Rozpoczęte w tym tygodniu rozmowy z resortami w sprawie oszczędności będą kontynuowane. Dokładny harmonogram określi szef doradców premiera Michał Boni, który jest ich gospodarzem. Do tej pory odbyły się rozmowy z szefami resortów sprawiedliwości i obrony narodowej - poinformowała PAP w piątek wieczorem rzeczniczka ministerstwa finansów Magdalena Kobos.
Odnosząc się do nieoficjalnych informacji Radia ZET, że oszczędności w ministerstwach będą minimalne, za to minister finansów planuje 2 mld zł oszczędności z tzw. Rezerwy Solidarności Społecznej (to rezerwa w ramach rządowego planu antykryzysowego - PAP) i z rezerwy Funduszu Alimentacyjnego, Kobos powiedziała, że prace nad nowelizacją budżetu potrwają do 7 lipca i na razie nie są znane żadne szczegóły. Podkreśliła, że nie odbyły się też spotkania ze wszystkimi resortami.
Premier Donald Tusk zapowiedział w czwartek, że na ostateczny kształt wydatków w poszczególnych ministerstwach trzeba poczekać "kilkadziesiąt godzin", ponieważ prace jeszcze trwają. Jak dodał, zanim zostaną ogłoszone, pomysły i propozycje ministrów dotyczące oszczędności muszą uzyskać akceptację jego oraz ministra finansów.
Minister skarbu Aleksander Grad powiedział w piątek PAP, że jego resort szuka oszczędności. Dodał, że nie rozmawiał jeszcze w tej sprawie z przedstawicielami Ministerstwa Finansów. "Pamiętajmy, że budżet Ministerstwa Skarbu Państwa po stronie wydatków jest niewielki. Pokrywa on wydatki związane z płacami i funkcjonowaniem resortu. Oczywiście obniżymy koszty funkcjonowania naszej administracji, bo powinniśmy solidarnie podejść do tego problemu" - powiedział szef resortu skarbu. Dodał, że MSP "przynosi pieniądze do budżetu m.in. z prywatyzacji spółek oraz z dywidend".
Jak powiedział PAP rzecznik resortu infrastruktury Mikołaj Karpiński, na początku przyszłego tygodnia planowane jest spotkanie ministra Cezarego Grabarczyka w związku z nowelizacją tegorocznego budżetu. Resort nie podaje na razie, jaką kwotę będzie mógł zaoszczędzić.
Minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział PAP, że nie zna jeszcze daty spotkania na temat oszczędności. Dodał, że będzie ich szukał głównie w administracji. "Są małe możliwości, nie będą zmniejszone środki na finansowanie m.in. obszarów wiejskich" - zaznaczył.
W środę premier mówił, że planowane dodatkowe oszczędności w ministerstwach, związane z nowelizacją tegorocznego budżetu, nie dotkną m.in. nauczycieli i policjantów. Podkreślił, że cięć będzie trzeba szukać przede wszystkim w administracji. Dodał, że najpóźniej 7 lipca Sejm otrzyma projekt nowelizacji budżetu na drugie półrocze 2009 roku. Wcześniej Rada Ministrów ma podjąć ostateczną decyzję w tej sprawie.
We wtorek minister finansów Jacek Rostowski poinformował, że w związku z nowelizacją budżetu na drugie półrocze 2009 roku rząd oczekuje dodatkowych oszczędności w resortach na poziomie 3 mld zł. (PAP)
aop/ jzi/ dol/ awy/ drag/ bos/ jbr/
