Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MG: Kilkadziesiąt interwencji na dyżurny telefon w związku z powodzią

0
Podziel się:

Kilkadziesiąt interwencji i próśb o pomoc w związku z powodzią odebrało
Ministerstwo Gospodarki poprzez dyżurny telefon 511 079 621. Numer alarmowy uruchomiony we wtorek
wieczorem można znaleźć na stronie internetowej resortu.

Kilkadziesiąt interwencji i próśb o pomoc w związku z powodzią odebrało Ministerstwo Gospodarki poprzez dyżurny telefon 511 079 621. Numer alarmowy uruchomiony we wtorek wieczorem można znaleźć na stronie internetowej resortu.

Wicedyrektor Departamentu Spraw Obronnych Ministerstwa Gospodarki Przemysław Ligenza powiedział PAP, że wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak zdecydował się na uruchomienie telefonu alarmowego, by jednostki podległe lub nadzorowane przez ministra oraz m.in. kopalnie, elektrownie, operator krajowego systemu elektroenergetycznego miały się dodatkowo do kogo zwrócić w sytuacji zagrożenia powodziowego, niezależnie od lokalnych centrów zarządzania kryzysowego.

"Przez nasz numer można zgłosić swoje ewentualne potrzeby wynikające z powodzi, prosić o interwencję. Mieliśmy też zapytania od ludzi, którzy nie wiedząc dokąd dzwonić, wybierali ten numer i prosili o pomoc; podawaliśmy nawet informacje o prognozowanej fali powodziowej" - wyjaśnił.

"Chodzi również o koordynację informacji w resorcie - wysłuchujemy różnych zapytań, próśb, rozmów interwencyjnych i dzięki temu telefonowi sami wiemy więcej o sytuacji i możemy skuteczniej działać" - dodał.

"Podjęliśmy do tej pory kilka poważnych interwencji w elektrowniach w kraju, m.in. dwukrotnie w Elektrowni Opole, gdzie dzięki pomocy Komendanta Głównego Straży Pożarnej i dodatkowych siłach strażaków i zaangażowaniu samej elektrowni w obronę przed powodzią udało się wypompować wodę i utrzymać pracę elektrowni" - powiedział PAP Ligenza.

"Skutki wyłączenia takiej elektrowni czy zalania rozdzielni prądu byłyby odczuwalne na dużym terenie - wynikiem tego byłyby wyłączenia prądu dla poszczególnych dzielnic, miejscowości czy fabryk" - podkreślił.

Ligenza podał, że w wyniku działania telefonu udało się m.in. uruchomić ładowarki kołowe z zasobów Agencji Rezerw Materiałowych, które jeszcze w piątek trafiły do gminy Gorzyce w woj. podkarpackim. Na prośbę wojewodów wydano też m.in. ok. 1 tys. koców na potrzeby akcji ewakuacyjnych i ratowniczych.

"Samorządy zwykle zwracają się o pomoc poprzez przedstawiciela rządu na danym terenie, czyli wojewodę. On ocenia sytuację i potrafi zdecydować, czy potrzebna jest centralna pomoc. (...) Teraz potrzebne są maszyny czy pompy, ale gdy woda opadnie, trzeba będzie wspomagać mieszkańców, którzy wrócą do swoich zalanych domów. Wtedy wniosków od wojewodów będzie z pewnością więcej" - dodał.

Telefon działa przez całą dobę; jeśli będzie konieczność interwencji, będziemy starali się pomóc" - zadeklarował Ligenza.

Minister Gospodarki jest dysponentem środków zgromadzonych w Agencji Rezerw Materiałowych. Może nimi zarządzać w sytuacjach kryzysowych.

We wtorek rząd przyjął projekt ustawy o rezerwach strategicznych, która ma uprościć obowiązujący obecnie system rezerw państwowych i ułatwić dysponowanie strategiczne. Minister gospodarki będzie miał prawo tworzenia, udostępnienia i likwidacji tych rezerw. Powstanie rządowy program rezerw strategicznych, który ma zoptymalizować ich tworzenie i utrzymywanie.(PAP)

ago/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)