Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Michałowski: prezydent stoi po stronie Polonii

0
Podziel się:

Nadal nie wiadomo, czy środki na wspieranie Polonii - chodzi o 75 mln zł -
pozostaną w gestii Senatu, czy też MSZ. Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski zapewnił we
wtorek, że "prezydent stoi po stronie Polonii", ale w tej chwili trudno przesądzić, który model jej
wspierania jest lepszy.

Nadal nie wiadomo, czy środki na wspieranie Polonii - chodzi o 75 mln zł - pozostaną w gestii Senatu, czy też MSZ. Szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski zapewnił we wtorek, że "prezydent stoi po stronie Polonii", ale w tej chwili trudno przesądzić, który model jej wspierania jest lepszy.

Z kolei pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego prof. Władysław Bartoszewski powiedział we wtorek PAP, że tradycyjna opieka Senatu nad Polonią nie powinna być zmieniana, gdyż ten model - jak podkreślił - sprawdził się w działaniu.

Do tej pory Senat dysponował 75 mln zł, którymi co roku wspierał działalność polonijną na świecie. Nieoficjalne informacje, że szef MSZ Radosław Sikorski zabiega u premiera Donalda Tuska o przyznanie jego resortowi tej kwoty, pojawiały się już we wrześniu. W połowie listopada rzecznik MSZ Marcin Bosacki powiedział PAP, że to resort jest odpowiedzialny prawnie i konstytucyjnie za pomoc Polakom i Polonii za granicą i wyraził nadzieję, że MSZ uzyska "decydujący wpływ" na te środki.

Rzecznik resortu poinformował wówczas, że w najbliższym czasie zostaną zaprezentowane konkretne rozwiązania w tej sprawie.

Według nieoficjalnych informacji PAP zbliżonych do sprawy, w ostatnim czasie marszałek Senatu Bogdan Borusewicz rozmawiał o środkach dla Polonii z prezydentem Bronisławem Komorowskim i pełnomocnikiem premiera ds. dialogu międzynarodowego prof. Władysławem Bartoszewskim. Według źródeł PAP nie jest wykluczone, iż dojdzie w najbliższym czasie do rozmowy także z premierem Donaldem Tuskiem.

Szef Kancelarii Prezydenta pytany we wtorek przez PAP po czyjej stronie w tym sporze opowie się Bronisław Komorowski powiedział, że "pan prezydent stoi po stronie Polonii, a jakie rozwiązanie jest lepsze, naprawdę w tym momencie trudno powiedzieć". "Mamy tradycję, że te pieniądze były w Senacie, ale mamy też argumenty, że powinny być nieco inaczej dystrybuowane" - dodał.

Poinformował też, że Kancelaria nie otrzymała żadnych szczegółowych informacji na temat rozmów MSZ z Kancelarią Senatu. "Wiem, że są takie rozmowy, ale szczegółów nie znam" - zaznaczył.

Prof. Władysław Bartoszewski powiedział we wtorek PAP, że "abstrahując od spraw materialnych, generalnie tradycyjna opieka nad Polonią, sięgająca czasów sprzed II wojny światowej, nie powinna być zmieniona". "To jest stara tradycja, która się sprawdziła i ma sens, a nie jest to pomysł, który nagle komuś wyskoczył z głowy" - podkreślił Bartoszewski.

Oświadczył, że w sprawie wspierania przez Senat organizacji polonijnych ma poglądy zbieżne z Borusewiczem, choć - jak zaznaczył - nie zawsze tak było. "Jeżeli mamy zbieżność z Bogdanem Borusewiczem w jakichś poglądach, to miło, ale nie musiało tak być i tak bywało. Było też wielu marszałków Senatu i nie ze wszystkimi miałem zbieżność poglądów. Akurat z tym często mam. Temat Polonii to sprawa generalna, bo jest to kwestia prestiżu Polski i Polaków za granicą" - mówił.

Dodał jednak, że model wspierania przez Senat organizacji polonijnych wymagana obecnie głębszej dyskusji.

"Inna jest sprawa zakresu działań tego modelu, skali osiągnięć i błędów. To zależy od ludzi. Inna jest także sprawa koordynacji tych działań z prezydentem, premierem, rządem, a szczególnie z MSZ. To są tematy obecnie do przedyskutowania, na pewno w warunkach swobodnej dyskusji" - powiedział Bartoszewski.

W jego ocenie, w tej chwili w Polsce jest wyjątkowy układ polityczny, w którym funkcje: prezydenta, marszałków Sejmu i Senatu, premiera, większości ministrów oraz Światowy Związek Polaków z Zagranicy znajdują się w rękach jednej orientacji politycznej. "Moim zdaniem to ułatwia rozmowę, ale ona powinna być i tak pozapartyjna, bo te sprawy nie służą jednej partii, lecz całej Polsce" - podkreślił Bartoszewski.

Pod koniec października marszałek senior Izby Wyższej Kazimierz Kutz podczas spotkania z prezydentem podniósł temat finansowania organizacji polonijnych. "Jest tendencja ze strony rządu, żeby Senat pozbawić tej funkcji, a oczywiście Senat się temu sprzeciwia" - zaznaczył Kutz. Jak dodał, do takiej sytuacji dochodzi w Polsce po raz drugi - po raz pierwszy za prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego, który przesądził tę sprawę na korzyść Senatu. Kutz ocenił więc, że "prawem tradycji" to do prezydenta będzie należała decyzja w tej sprawie.

Media podawały, że sprawa tych środków stanęła na listopadowym zarządzie PO. Według relacji tygodnika "Wprost" premier miał powiedzieć, że zarekomenduje kandydaturę Bogdana Borusewicza na marszałka Senatu pod warunkiem, że to MSZ a nie Izba Wyższa będzie mieć wpływ na dotacje dla organizacji polonijnych. Sam Borusewicz zapewnił niedawnym w wywiadzie dla PAP, że nie ma żadnego konfliktu między Senatem a resortem spraw zagranicznych w sprawie opieki nad Polonią.

Przyszłoroczny budżet MSZ planowany jest na 1,759 mld zł. Ponad 39 milionów zł ma być wydane na działalność konsularną i polonijną, jednak w praktyce zdecydowana większość tych środków przeznaczana jest na bieżące sprawy konsularne.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że dodatkowymi środkami zarządzałby Departament Polonii w MSZ. W argumentacji za przejęciem pieniędzy od Senatu, jaką przedstawiają dyplomaci, pojawia się zarzut, że Senat nie jest w stanie kontrolować wydawanych na organizacje polonijne środków.

Marszałek Senatu powiedział w wywiadzie dla PAP, że "zawsze trzeba rozmawiać, w jaki sposób wydawać pieniądze". "Nie ma jednego doskonałego modelu, choć rola Senatu jest w tej kwestii bardzo istotna i powinna być zachowana. Dyskutować trzeba i jestem na nią otwarty. Oczekuję dyskusji na argumenty. Mogę powiedzieć tylko tyle, że cały czas ta sprawa jest dyskutowana" - powiedział Borusewicz. (PAP)

eaw/ agy/ hgt/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)