Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Migalski oczekuje reakcji MSZ i PE na niewpuszczenie go na Białoruś

0
Podziel się:

Europoseł PJN Marek Migalski oczekuje reakcji polskiego MSZ oraz
kierownictwa Parlamentu Europejskiego na to, że w nocy z niedzieli na poniedziałek nie wpuszczono
go na terytorium Białorusi. Jak powiedział PAP, wyśle też pismo w tej sprawie do ambasady Białorusi
w Polsce.

Europoseł PJN Marek Migalski oczekuje reakcji polskiego MSZ oraz kierownictwa Parlamentu Europejskiego na to, że w nocy z niedzieli na poniedziałek nie wpuszczono go na terytorium Białorusi. Jak powiedział PAP, wyśle też pismo w tej sprawie do ambasady Białorusi w Polsce.

"Dzisiaj wysyłam pismo do ambasady białoruskiej z prośbą o wyjaśnienie przyczyn niewpuszczenia mnie. Takie samo pismo skieruję do białoruskiego MSZ i MSW" - powiedział PAP we wtorek Migalski.

Podkreślił też, że oczekuje reakcji kierownictwa Parlamentu Europejskiego, delegacji PE do spraw współpracy z Białorusią oraz polskiego resortu spraw zagranicznych.

"Polskiemu posłowi uniemożliwiono wykonywanie swojego mandatu i warto byłoby, aby te instytucje wzięły na siebie obowiązek również wyjaśnienia tej sprawy, tak żeby naciskać na władze Białorusi, żeby to nie powtarzało się w przyszłości" - powiedział PAP Migalski. Jak wyjaśnił, nie chodzi już tylko o niego, ale o wszystkich posłów do PE.

Pytany, czy będzie jeszcze próbował wjechać na terytorium Białorusi, potwierdził. "Oczywiście nie powiem, kiedy i jak, bo będę liczył na to, że na jakimś innym przejściu jakiś inny pogranicznik okaże się mniej +kumaty+ i (...) może przejadę i odwiedzę tych ludzi, których ja chcę zobaczyć, i którzy chcą zobaczyć mnie" - powiedział.

Migalskiego w nocy z niedzieli na poniedziałek nie wpuszczono na terytorium Białorusi. Polityk relacjonował w rozmowie z PAP, że został wyprowadzony z pociągu na przejściu granicznym Terespol-Brześć i przeprowadzony do miejsca kontroli granicznej, gdzie oddano mu bilet "i poinformowano po dłuższym oczekiwaniu, że nie zostanie wpuszczony na Białoruś".

Jak mówił, nie udzielono mu odpowiedzi na pytanie o powód takiej decyzji i kto ją wydał.

Europoseł jechał na Białoruś na zaproszenie Centrum Praw Człowieka "Wiasna"; miał spotkać się z działaczami opozycji i rodzinami osób represjonowanych.

PAP nie udało się dotychczas uzyskać komentarza MSZ w tej sprawie.(PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

sdd/ son/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)