Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Miller: dialog między związkami a rządem możliwy w Sejmie

0
Podziel się:

Parlamentarny zespół związkowy może być miejscem dialogu między rządem a
związkami zawodowymi; może zastąpić Komisję Trójstronną - przekonywał w czwartek szef SLD Leszek
Miller po spotkaniu z Piotrem Dudą (Solidarność), Janem Guzem (OPZZ) i Tadeuszem Chwałką (FZZ).

*Parlamentarny zespół związkowy może być miejscem dialogu między rządem a związkami zawodowymi; może zastąpić Komisję Trójstronną - przekonywał w czwartek szef SLD Leszek Miller po spotkaniu z Piotrem Dudą (Solidarność), Janem Guzem (OPZZ) i Tadeuszem Chwałką (FZZ). *

"Sytuacja, w której związki zawodowe nie rozmawiają z rządem jest szkodliwa dla dialogu, partnerów społecznych i Polski. Jest pomysł, żeby powstający zespół posłów związkowych był inspiratorem spotkań na terenie Sejmu przedstawicieli ruchu zawodowego i rządu" - powiedział Miller po spotkaniu z szefami central związkowych w Sejmie.

"Gdyby się nie udało ożywić rozmów na płaszczyźnie rząd - związki zawodowe, może udałoby się je przenieść na forum parlamentu. Tutaj mogłyby się rodzić inicjatywy ustawodawcze dotyczące czy ustawy o Komisji Trójstronnej czy ustawy o dialogu społecznym. Nie można tolerować sytuacji, w której dialog całkowicie by zamarł" - dodał szef Sojuszu.

Posłowie SLD zapowiedzieli w środę, że w ciągu dwóch tygodni powołają parlamentarny zespół związkowy. Zajmie się on polityką społeczną i prawami pracowniczymi; ma recenzować inicjatywy rządu w tych obszarach; do zespołu zaproszeni są wszyscy posłowie.

Związkowcy podkreślili, że chcą rozmów dwustronnych z rządem na temat postulatów związków. "To jest warunek, od którego nie odstąpimy. Chcemy rozmawiać, ale nie w formule Komisji Trójstronnej. Chcemy ją na nowo zdefiniować, może będzie nowy projekt ustawy o dialogu. Chcemy kompromisu" - powiedział Duda.

Dodał również, że związki wspólnie wydały negatywną opinię do projektu budżetu na 2014 rok. Związkom nie odpowiadają m.in. zapisy dotyczące Funduszu Pracy. "Widzimy bardzo negatywne skutki budżetu. To budżet stagnacji" - ocenił. W piątek rząd ma ostatecznie przyjąć projekt budżetu na 2014 r. oraz Strategię zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2014-2017. Wstępnie przyjęto, że deficyt w przyszłym roku nie przekroczy 47,7 mld zł.

Przed spotkaniem z Millerem szefowie central związkowych rozmawiali z szefem klubu PO Rafałem Grupińskim. (PAP)

tgo/ eaw/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)