Minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller powiedział w piątek w Lublinie, że potrzebna jest debata na temat policji, oczekiwań wobec niej, ale też i o bierności społeczeństwa wobec łamania prawa.
Miller odniósł się w ten sposób do pytania o zaostrzenie kar za brutalne napaści na policjantów. Minister podkreślił, że problem jest bardzo złożony i nie można go sprowadzać jedynie do zmian w prawie.
"Myślę, że należy się na ten temat zastanowić i rozpocząć publiczną debatę, kim jest policjant i jakie oczekiwania wobec policjanta stawiamy. Bo gdy ja czytam mało pochlebne opinie o policji, to mogę podzielić ten pogląd w pojedynczych przypadkach, natomiast jeśli chodzi o całą formację, to chyba się wszyscy zgodzimy, że skuteczność polskiej policji na tle innych policji europejskich na pewno nie należy do niskich" - powiedział Miller na konferencji prasowej.
Jego zdaniem problem dotyczy też obecnych w społeczeństwie postaw bierności wobec łamania prawa. Jak podkreślił, "nie oczekuje od każdego mieszkańca Polski bohaterstwa". Należy jednak - zdaniem ministra - zastanowić się nad stanem relacji pomiędzy funkcjonariuszem państwa, który "świadom niebezpieczeństwa podejmuje reakcję na widok wandalizmu czy naruszania czyjegoś bezpieczeństwa" a obywatelami, którzy "są obecni w tym samym miejscu i zachowują bierność".
Miller uważa, że sprawa regulacji prawnych, dotyczących np. zwiększenia minimalnej kary za napaść na policjanta, to jest "druga kwestia". "Jeśli poradzimy sobie z tym pierwszym problemem, to wydaje mi się, że rozsądek sądów potrafi w widełkach, które dzisiaj kodeks karny stanowi, rozstrzygnąć o werdykcie adekwatnym do sytuacji" - powiedział.
"Ja uciekam od prostych rozwiązań bardzo złożonych problemów. Natomiast to, co naprawdę jest najistotniejsze, to jest relacja pomiędzy obywatelami, których funkcjonariusz broni i funkcjonariuszem, który od czasu do czasu potrzebuje nie obrony, ale przynajmniej jakiejkolwiek reakcji ze strony tych obywateli" - dodał minister.
Miller spotkał się w Lublinie z przedstawicielami samorządów Lubelszczyzny, które uzyskały dotacje z budżetu państwa. Wsparcie finansowe na łączną kwotę blisko 81 mln zł otrzymało ponad sto samorządów. 14,5 mln to dotacja na usuwanie skutków klęsk żywiołowych oraz zabezpieczenie wąwozów lessowych przed erozją, a prawie 60,4 mln zł to dofinansowanie modernizacji dróg powiatowych i gminnych. (PAP)
ren/ wkr/ gma/
