Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MPiPS: państwo traktuje wszystkie organizacje pozarządowe w równy sposób

0
Podziel się:

Państwo traktuje wszystkie organizacje pozarządowe w równy sposób, wspiera
podmioty trzeciego sektora niezależnie od ich formy prawnej, również organizacje kościelne -
zapewnił w czwartek w Sejmie wiceminister pracy i polityki społecznej Jarosław Duda.

*Państwo traktuje wszystkie organizacje pozarządowe w równy sposób, wspiera podmioty trzeciego sektora niezależnie od ich formy prawnej, również organizacje kościelne - zapewnił w czwartek w Sejmie wiceminister pracy i polityki społecznej Jarosław Duda. *

Duda przedstawił posłom informację w sprawie wspierania przez państwo działalności charytatywnej organizacji pozarządowych.

O informację na ten temat wnioskował klub PO. Jak tłumaczyła Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO), ma być ona odpowiedzią na pojawiające się w debacie publicznej opinie o preferowaniu przez państwo określonej aktywności kosztem innej i promowanie niektórych organizacji. Przykładem na to miałyby być Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy oraz Caritas.

Śledzińska-Katarasińska podkreśliła, że osobiście nie podziela tych opinii, ale jej zdaniem mogą wynikać one z niewiedzy, dlatego potrzebna jest informacja.

Duda zapewnił, że administracja rządowa współpracuje ze wszystkimi organizacjami pozarządowymi, nie tylko stowarzyszeniami i fundacjami, ale także organizacjami kościelnymi, z różnych Kościołów.

Przypomniał, że kwestie te regulują m.in. przepisy ustaw o działalności pożytku publicznego i wolontariacie oraz o finansach publicznych. Jak dodał, współpraca odbywa się na jasno określonych zasadach, opierających się na pomocniczości, efektywności i partnerstwie, uczciwej konkurencji, jawności, że środki publiczne dystrybuowane są czytelnie i transparentnie. "Dotyczy to wszystkich organizacji" - zapewnił.

"Wszystkie podmioty działające w trzecim sektorze są w ramach współpracy finansowej i pozafinansowej traktowe w sposób równy - podkreślił. Powiedział, że nigdy nie dostrzegł zróżnicowania w dystrybuowaniu środków publicznych i wyraził nadzieję, że partnerzy z trzeciego sektora, również z organizacji kościelnych, potwierdzą tę opinię.

Zwrócił uwagę, że w Radzie Działalności Pożytku Publicznego działającej przy MPiPS zasiadają przedstawiciele organizacji kościelnych: ks. Robert Sitarek z Polskiej Rady Ekumenicznej i ks. Stanisław Słowik z Caritas Diecezji Kieleckiej.

Jak poinformował, w otwartych konkursach ofert w 2012 r. administracja rządowa przekazała organizacjom ponad 2 mld zł, zaś samorządy - ponad 4,2 mld zł. Przypomniał, że środki dystrybuowane są również m.in. w trybie pozakonkursowym i w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich.

Zwrócił uwagę, że państwo także poprzez podatników przekazuje pieniądze na budowanie społeczeństwa obywatelskiego, czyli przez mechanizm 1 proc. "W tej chwili mamy już 480 mln zł za 2013 r., spodziewamy się przekroczenia pół miliarda w 2014 r." - mówił. Przypomniał, że rekordziści zbierają dzięki temu ponad 117 mln zł.

Zapewnił, że rząd wspiera podmioty trzeciego sektora niezależnie od ich formy prawnej, a organizacje kościelne, w tym Caritas, są podmiotami, które z powodzeniem aplikują i korzystają ze środków publicznych w ramach konkursów i nie ma mowy o jakiejkolwiek dyskryminacji w tych konkursach. Zwrócił przy tym uwagę, że Fundacja WOŚP nie aplikuje o środki publiczne.

Jarosław Zieliński (PiS) przekonywał, że siłą organizacji pozarządowych jest niezależność od władzy publicznej, a z tym - w jego opinii - jest różnie. "Tylko niektóre organizacje dostają ogromne wsparcie państwa, jedne działają z wielkim rozgłosem i medialną wrzawą, inne po cichu robią swoje. (...) Ten kto się potrafi przebić, ten dostaje wsparcie" - mówił.

Franciszek Stefaniuk (PSL) podkreślił, że działalność charytatywna powinna być "jednakowo uznawana, niezależnie od tego, jaka organizacja ją prowadzi". Zaapelował o jednakowe uznanie "dla wszystkich, którzy dobrze czynią i wyzbycie się konkurencyjności w tym obszarze".

Józef Lasota (PO) zwrócił uwagę, że ponad 80 proc. środków z 1 proc. pozyskuje kilkanaście organizacji - silnych, bogatych, które, mają dostęp do mediów. "To nie służy budowaniu społeczeństwa obywatelskiego" - mówił i apelował, by zastanowić się, jak dać szanse mniejszym organizacjom, np. na prowincji.

Także Cezary Olejniczak (SLD) mówił, że małe organizacje nie mają szans w konkurencji o 1 proc. On także przekonywał, że trzeba znaleźć sposób rozwiązania tego problemu, np. przez zbieranie 1 proc. do jednej puli, którą MPiPS rozdzielałby pomiędzy poszczególne organizacje pożytku publicznego. (PAP)

akw/ itm/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)