Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MS chce od Rosji dodatkowych gwarancji ws. Ignatienki

0
Podziel się:

Minister sprawiedliwości chce od Rosji pisemnych gwarancji, że aresztowany
w Polsce prokurator Aleksandr Ignatienko po wydaniu go do tego kraju nie usłyszy wyroku śmierci,
nie będzie torturowany ani traktowany nieludzko i sam będzie mógł wybrać obrońcę.

Minister sprawiedliwości chce od Rosji pisemnych gwarancji, że aresztowany w Polsce prokurator Aleksandr Ignatienko po wydaniu go do tego kraju nie usłyszy wyroku śmierci, nie będzie torturowany ani traktowany nieludzko i sam będzie mógł wybrać obrońcę.

Z pismem tej treści wystąpił do przewodniczącego Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksandra Bastrykina wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski. Dokument ujawniła we wtorek Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Jak powiedział PAP Królikowski, takie gwarancje "są normalną praktyką, badaną przez Europejski Trybunał Praw Człowieka". "Nie występujemy o nie standardowo. Robimy to wtedy, gdy mamy wątpliwości, czy zachodzi ryzyko niezapewnienia praw i wolności danej osoby" - dodał.

Jak podkreślił, polskie sądy oceniły wprawdzie, że tego rodzaju ryzyko nie zachodzi w sprawie Ignatienki, jednak minister - dla ostrożności - postanowił wystąpić o takie gwarancje do rosyjskiego organu prowadzącego postępowanie - czyli Komitetu Śledczego.

Wiceminister zaznaczył, że jego wystąpienie spowodowało pismo z fundacji helsińskiej, która zgłosiła tej treści uwagi. "Stąd nasze wystąpienie. Nie zamierzamy kwestionować ocen sądu, ale chcemy się upewnić, czy w tej sprawie mogą istnieć jakieś pozaprawne przesłanki" - wyjaśnił.

Minister Jarosław Gowin w kwietniowym wywiadzie dla PAP oceniał, że sprawa Ignatienki ma prawdopodobnie charakter wyłącznie kryminalny. Zapowiedział też, że decyzję w sprawie ewentualnej ekstradycji rosyjskiego prokuratora podejmie pod koniec upływającego w pierwszej dekadzie czerwca terminu jego aresztowania. "Gdyby decyzji nie było, prokurator powinien wystąpić o przedłużenie aresztu" - powiedział PAP we wtorek Królikowski.

Ignatienko, były pierwszy zastępca prokuratora obwodu moskiewskiego, był poszukiwany przez Interpol. Został zatrzymany przez ABW 1 stycznia tego roku w okolicach Zakopanego. Byłego prokuratora ścigano na podstawie międzynarodowego listu gończego za przestępstwa korupcyjne i oszustwo popełnione na terenie Rosji.

Na początku lutego Sąd Okręgowy w Nowym Sączu zgodził się na ekstradycję Ignatienki do Rosji. Przedłużył mu też areszt tymczasowy do 9 czerwca. Sąd Apelacyjny w Krakowie utrzymał w mocy te postanowienia, a zażalenia jego obrońcy uznał za niezasadne. Obrona wskazywała, że ściganie rosyjskiego prokuratora może mieć podłoże polityczne. Ostateczną decyzję w sprawie wydania podejrzanego Rosji podejmie teraz minister sprawiedliwości.

Ignatience stawiane są dwa zarzuty. Pierwszy, że od sierpnia 2009 do kwietnia 2010 r. jako pierwszy zastępca prokuratora obwodu moskiewskiego, działając w porozumieniu z innymi osobami w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, zdecydował się nie ścigać nielegalnej działalności czterech osób, związanej z organizacją przemysłu hazardowego. Według Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej przyjął za to łapówkę w wysokości ok. 1,5 mln dolarów. Drugi zarzut dotyczy doprowadzenia jednego z organizatorów przemysłu hazardowego, wspomnianego w pierwszym zarzucie, do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Za oba przestępstwa w Rosji grozi kara do 12 lat więzienia.(PAP)

wkt/ itm/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)