Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MSZ: ostrzelany maltański statek, Polce nie zagraża niebezpieczeństwo

0
Podziel się:

#
dochodzą fragmenty komunikatu MSZ
#

# dochodzą fragmenty komunikatu MSZ #

21.08. Warszawa (PAP) - Statek, którym Trypolis opuścić miała Polka z trojgiem dzieci został ostrzelany, ale nie zagraża im niebezpieczeństwo. Polskie MSZ jest zaniepokojone losem mieszkańców Trypolisu i zapewnia o gotowości udzielenia wsparcia przez Polskę dla "nowej Libii".

"Ta pani mieszka w dzielnicy, która jest objęta działaniami wojennymi. Mimo to odważnie podjęła decyzję o próbie dotarcia do portu" - powiedziała w niedzielę PAP dyrektor Biura Rzecznika Prasowego MSZ Paulina Kapuścińska. "Statek oczekuje na moment, kiedy będzie mógł bezpiecznie wpłynąć do portu, ponieważ przy pierwszej próbie został ostrzelany, natomiast Polka, która zadeklarowała chęć wyjazdu, jest z powrotem bezpieczna w domu. (...) Nie zagraża jej niebezpieczeństwo" - dodała. Zapewniła, że polski konsul jest cały czas w kontakcie z Polką.

Minister SZ Radosław Sikorski przypomniał w niedzielę, że ewakuacja Polaków odbyła się kilka miesięcy temu. "Chciałbym przypomnieć, że dokonaliśmy sprawnej ewakuacji naszych obywateli z Libii. Miało to miejsce kilka miesięcy temu" - powiedział w TVP Info Sikorski. "Ci, którzy pozostali - szacujemy, że to jest ok. 250 osób, to są członkowie rodzin Libijczyków" - dodał. Sikorski powiedział, że wszyscy obywatele UE mogą się zgłaszać do ambasadora Węgier, który rezyduje w Trypolisie. Polski ambasador rezyduje w tej chwili w stolicy powstańców - Bengazi.

W piątek polski MSZ poinformował o możliwości skorzystania z wyjazdu z Trypolisu maltańskim statkiem MV Triva 1. Miał on wypłynąć w niedzielę o godz. 9. Ze względu na walki, które wybuchły w stolicy Libii w sobotę późnym wieczorem między przeciwnikami Muammara Kadafiago a wiernymi mu siłami, nie wiadomo, czy wyjazd dojdzie do skutku.

W niedzielę polski resort w komunikacie umieszczonym na stronie internetowej resortu, wyraził zaniepokojenie losem cywilnych mieszkańców Trypolisu. "Ich bezpieczeństwo powinno być troską wszystkich stron biorących udział w działaniach zbrojnych" - napisano w komunikacie.

"Apelujemy do oddziałów powstańczych podporządkowanych Przejściowej Radzie Narodowej przygotowującej się do przejęcia pełni władzy w Libii - o powstrzymanie się od odwetu i zbędnej przemocy. Godne zachowanie powstańców z pewnością pomoże w szybkim zaprowadzeniu porządku i stabilizacji po zakończeniu walk. Budowa nowego kształtu państwa wymagać będzie udziału wszystkich Libijczyków, również tych, którzy z różnych powodów żyli dotychczas w przekonaniu braku alternatywy dla reżimu płk. M. Kadafiego" - czytamy w komunikacie.

MSZ poinformował o gotowości udzielenia wsparcia przez Polskę dla "nowej Libii". "Polska, jako aktywny i odpowiedzialny członek społeczności międzynarodowej, podtrzymuje gotowość do udziału w działaniach ukierunkowanych na udzielenie wszechstronnego wsparcia dla nowej Libii budowanej na demokratycznych podstawach, odzwierciedlających słuszne wolnościowe aspiracje Libijczyków. W trudnej fazie stabilizacji i odbudowy - do dyspozycji libijskich partnerów chcemy postawić zarówno możliwości tkwiące w rozwoju współpracy dwustronnej w wielu dziedzinach, jak i doświadczenia zgromadzone w okresie ponad 20 lat naszej własnej transformacji" - zapewniło polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Katarska telewizja Al-Dżazira podała, powołując się na źródła powstańcze, że w walkach o dzielnicę Tadżura zginęło co najmniej 123 powstańców. Wielu zabitych jest także w innych częściach miasta. Dowództwo sił powstańczych poinformowało o wzięciu do niewoli kilkudziesięciu żołnierzy z oddziałów wiernych Kadafiemu.

Al-Dżazira poinformowała w niedzielę po południu, że NATO zbombardowało kompleks budynków Bab al-Azizija w centrum Trypolisu, gdzie znajduje się rezydencja libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego.(PAP)

jgr/ jbr/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)