Polskie MSZ stanowczo potępia niedzielny zamach terrorystyczny na kościół katolicki w Bagdadzie, w wyniku którego zginęło ponad 50 osób, a wiele innych odniosło rany - poinformowało PAP we wtorek biuro rzecznika prasowego resortu.
"Rodzinom niewinnych ofiar pragniemy przekazać kondolencje i wyrazy współczucia, rannym zaś życzyć jak najszybszego powrotu do zdrowia" - czytamy w komunikacie resortu spraw zagranicznych, przesłanym we wtorek PAP.
MSZ podkreśla, że "bezwzględna przemoc zawsze zasługuje na ostre potępienie". "Szczególną odrazę i sprzeciw, bez względu na motywy kierujące zamachowcami, budzą akty terrorystyczne wymierzone w wyznawców innych religii i świątynie" - zaznacza polski resort spraw zagranicznych.
Jednocześnie MSZ wyraża nadzieję, że organizatorzy niedzielnego zamachu staną wkrótce przed irackim wymiarem sprawiedliwości i zostaną należycie ukarani. "Pragniemy również życzyć narodowi irackiemu wytrwałości w budowie państwa, będącego bezpieczną ojczyzną dla Irakijczyków wszystkich konfesji i narodowości" - podkreśla MSZ.
Podczas szturmu sił bezpieczeństwa na kościół katolicki obrządku syryjskiego, zajęty przez uzbrojonych napastników powiązanych z Al-Kaidą, zginęły 52 osoby - zakładnicy i policjanci.
W niedzielę po południu rebelianci podjęli próbę dostania się do budynku bagdadzkiej giełdy, zabijając dwóch ochroniarzy. Wysadzili również samochód-pułapkę i ranili co najmniej cztery osoby. Następnie uzbrojeni mężczyźni weszli do pobliskiego kościoła i wzięli około 120 zakładników. Żądali uwolnienia terrorystów z Al-Kaidy przebywających w więzieniach w Iraku i Egipcie.
Zaatakowana w niedzielę świątynia była już celem ataku w sierpniu 2004 roku, gdy przeprowadzono skoordynowane zamachy w kilku kościołach w Bagdadzie. (PAP)
eaw/ ju/ gma/
