Stosunki Polski i Niemiec są "dobre i partnerskie", cechuje je "wysoka dynamika i wielowymiarowość" - ocenia MSZ. Resort spraw zagranicznych uważa, że "wzmożonej uwagi" wymaga sytuacja Polaków mieszkających w Niemczech.
Wiceminister spraw zagranicznych Henryka Mościcka-Dendys przedstawiła sejmowej komisji spraw zagranicznych informację na temat stosunków polsko-niemieckich. Podkreśliła, że Polskę łączy z Niemcami "gęsta sieć powiązań o charakterze gospodarczym, kulturalnym i społecznym, nieporównywalna z żadnym innym krajem". Zaznaczyła, że MSZ pozytywnie ocenia wzajemne stosunki; uważa je za "dobre i partnerskie".
Wiceszefowa MSZ zauważyła, że "wzmożonej uwagi" wymaga sytuacja liczącej 1,5 mln osób Polonii w Niemczech. Mówiła o realizacji postulatów zawartych w oświadczeniu polsko-niemieckiego okrągłego stołu z czerwca 2011 roku. "Odnotowujemy stopniowy postęp realizacji zobowiązań, ale nie ukrywam, że są tematy, które wymagają ciągłej uwagi z naszej strony i podlegają monitoringowi" - podkreśliła.
W przekazanej posłom informacji pojawiło się stwierdzenie, że "efekty prac okrągłego stołu są widoczne, choć jeszcze niewystarczające". W dokumencie można przeczytać m.in., że stronie niemieckiej została przekazana propozycja powołania wspólnego zespołu ekspertów, który przeanalizuje status prawno-majątkowy potomków przedwojennej mniejszości polskiej oraz status mienia działających wówczas polskich organizacji.
Posłowie PiS chcieli się dowiedzieć m.in., czy możliwa jest zmiana siedziby Biura Polonii, które mieści się w gmachu niemieckiego MSW. Przedstawiciele MSZ zapewnili, że w opinii strony niemieckiej nie ma przeciwwskazań wobec zmiany tej lokalizacji.
Mościcka-Dendys poruszyła też temat polityki historycznej. "Należy działać we współpracy z instytucjami, zwłaszcza Centrum Badań Historycznych w Berlinie, na rzecz większej obecności polskiego doświadczenia w niemieckiej debacie publicznej. Za szczególnie ważne uważamy tworzenie w Niemczech śladów upamiętniających polskie doświadczenia wojny i okupacji hitlerowskiej" - powiedziała.
"Ogromne znaczenie ma dla nas obecność polskiej narracji historycznej w niemieckich programach edukacyjnych. Ważnym projektem będzie opracowywany obecnie polsko-niemiecki podręcznik historii (...). Chcemy, żeby polscy przedstawiciele w szerszym stopniu zostali włączani do gremiów doradczych miejsc pamięci w byłych obozach koncentracyjnych na terenie RFN" - dodała.
Wiceminister mówiła o relacjach Polski i Niemiec w UE. Wspomniała o współpracy dot. Partnerstwa Wschodniego, kształtu przyszłego unijnego budżetu, kształtu strefy euro oraz rozszerzenia Unii. Zaznaczyła, że Niemcy są strategicznym partnerem handlowym naszego kraju. "Wzrasta znaczenie niemieckiego rynku dla polskich inwestycji" - zwróciła uwagę.
Na początku posiedzenia posłowie PiS i Solidarnej Polski domagali się jego przełożenia i obecności szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Ich wniosek przepadł w głosowaniu. (PAP)
tgo/ eaw/ jra/
