Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MSZ wyraża zaniepokojenie z powodu sposobu formułowania mandatu negocjacyjnego

0
Podziel się:

Polski MSZ wyraża zaniepokojenie z powodu
sposobu formułowania przez prezydencję niemiecką mandatu
negocjacyjnego ws. nowego traktatu UE. Według MSZ, mandat ten
prezydencja niemiecka tworzy wbrew uzgodnieniom ministrów spraw
zagranicznych krajów UE.

Polski MSZ wyraża zaniepokojenie z powodu sposobu formułowania przez prezydencję niemiecką mandatu negocjacyjnego ws. nowego traktatu UE. Według MSZ, mandat ten prezydencja niemiecka tworzy wbrew uzgodnieniom ministrów spraw zagranicznych krajów UE.

Mandat negocjacyjny ma przyjąć rozpoczynający się w czwartek szczyt UE w Brukseli, na jego podstawie Konferencja Międzyrządowa będzie mogła pracować nad nowym traktatem UE.

Minister spraw zagranicznych Anna Fotyga powiedziała PAP we wtorek wieczorem, że ministrowie spraw zagranicznych krajów UE zgodzili się na niedzielnym spotkaniu w Luksemburgu, że mandat negocjacyjny będzie dotyczył zmian w obowiązujących traktatach europejskich.

Natomiast - jak mówiła - w projekcie przedstawionym przez prezydencję niemiecką mandat bierze faktycznie za podstawę prac tekst Traktatu Konstytucyjnego, który nie jest obowiązującym źródłem prawa w UE, bo został odrzucony w referendach we Francji i Holandii.

"Mandat na Konferencję Międzyrządową zawiera bardzo szczegółowy opis tego, jak będzie wyglądał traktat zmieniający i to jest opis zawierający w zasadzie większość zasad z Traktatu Konstytucyjnego" - podkreśliła Fotyga. Zaznaczyła, że dopiero w przypisach do mandatu są zawarte postulaty zgłaszane przez państwa członkowskie, ale mandat jest tak skonstruowany, że aby wpisać do niego któryś z tych postulatów potrzebna jest zgoda wszystkich krajów członkowskich.

"Istnieje zagrożenie, że aby wprowadzić te postulaty potrzebna jest jednomyślność lub większość. (...) To bardzo przewrotna logika, dla dobra tych negocjacji powinniśmy postawić sprawę dość wyraźnie. (...) Zastosowana metoda niesie ze sobą duże zagrożenie dla demokracji wewnątrzunijnej" - powiedziała Fotyga.

Minister liczy na to, ze prezydencja niemiecka przedstawi na szczyt mandat, który umożliwi dyskusję na temat zagadnień, co do których nie ma zgody wśród państw członkowskich, w tym m.in. systemu ważenia głosów w Radzie UE, którego zmiany chce Polska. (PAP)

laz/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)