Wcześniej minister obrony Indii A. Kurien Antony jako "nieludzki" określił sposób, w jaki pakistańska armia potraktowała ciała zabitych indyjskich żołnierzy. Według doniesień prasowych i armii jednemu z poległych wojskowych odcięto głowę, a drugiemu poderżnięto gardło.
Armia indyjska oskarżyła Pakistan o dokonanie ataku na swych żołnierzy w pobliżu tzw. linii kontroli; pakistańscy żołnierze mieli przekroczyć granicę w pobliżu Mendhar, leżącego 220 km od zimowej stolicy Kaszmiru, Dżammu, wykorzystując gęstą mgłę. Siły zbrojne Pakistanu zaprzeczyły komunikatowi armii indyjskiej, według którego dwaj żołnierze zginęli w niesprowokowanym ostrzale.
Incydent spowodował wzrost napięcia między dwiema dysponującymi bronią nuklearną potęgami regionalnymi.
Spór o Kaszmir trwa między Indiami i Pakistanem od 1947 roku; od tego roku doszło do trzech wojen pomiędzy tymi krajami. Chociaż od 2003 roku w Kaszmirze obowiązuje rozejm, to wzdłuż linii kontroli wciąż dochodzi do wymiany ognia i niewielkich potyczek. Według danych podawanych przez Indie w 2012 roku w 75 tego rodzaju incydentach zginęło ośmiu indyjskich żołnierzy.
Zamrożenie relacji na linii Delhi-Islamabad nastąpiło po zamachach terrorystycznych w Bombaju w listopadzie 2008 roku, o które Indie oskarżają ekstremistyczne ugrupowanie islamistyczne Lashkar-e-Taiba (LeT). Delhi twierdzi, że LeT była wspierana przez "elementy" pakistańskiej armii, czemu Islamabad kategorycznie zaprzecza. W styczniu 2011 roku Indie i Pakistan wznowiły proces pokojowy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zdecydowlali co dalej z zamachowcem Sąd Najwyższy w Dehli podtrzymał wyrok skazujący na śmierć dla jedynego ocalałego uczestnika krwawych zamachów z 2008 roku. | |
Stoczyli już trzy wojny, teraz znów się zbroją Wystrzelenie Shaheen 1A nastąpiło kilka dni po oświadczeniu Indii o udanym starcie rakiety dalekiego zasięgu Agni-V. | |
Dotarli do żołnierzy zasypanych przez lawinę Do tragedii doszło na jednym z lodowców w Kaszmirze. Lawina zmiotła obóz pakistańskiej armii. |