Na 60-ciu koncertach w ramach festiwalu Szalone Dni Muzyki w Warszawie będzie można usłyszeć utwory m.in. Ravela, Debussy' ego, Bizeta i de Falli. W rytm muzyki flamenco zatańczą hipszańscy tancerze. Festiwal odbędzie się od 27 września do 29 września.
Na koncercie inauguracyjnym w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej hiszpańską muzykę zagrają na fortepianie Philippe Giusiano, na kastanietach Lucero Tena, na gitarze Juan Manuel Canizares. Pozostali członkowie zespołu Canizares Flamenco dadzą pokaz żywiołowego tańca. Podczas występu nie zabraknie wątków francuskich - orkiestra Sinfonia Varsovia zaprezentuje Koncert fortepianowy G-dur Maurice'a Ravela.
"Celem tegorocznego festiwalu jest odtworzenie nastroju Paryża z początku XX w." - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej założyciel i dyrektor artystyczny festiwalu Rene Martin. Jak mówił, wówczas stolica Francji była też stolicą muzyki; kompozytorzy z całego świata prezentowali tam nowe kierunki muzyczne. Zjeżdżali także artyści z Hiszpanii, którzy mieli ogromny wpływ na kompozytorów francuskich. Przykładem takiego oddziaływania może być "Bolero" Ravela nawiązujące do ludowego tańca hiszpańskiego pod tą samą nazwą.
Co roku program festiwalu ułożony przez Martina jest prezentowany podczas Szalonych Dni Muzyki na całym świecie, m.in. we Francji, Hiszpanii, Japonii i Brazylii. Szef festiwalu podkreślił w czwartek, że wielkim sukcesem w Tokio okazał się pokaz animacji Mariusza "Wilka" Wilczyńskiego. Seanse na żywo będą również towarzyszyć występom w Warszawie - jego filmy będzie można zobaczyć na koncertach z "Karnawałem zwierząt" Camille'a Saint-Saensa i "Bolerem" Ravela.
Program festiwalu wypełniły krótkie, trwające nie dłużej niż trzy kwadranse koncerty, na których będą prezentowane arie operowe, utwory kameralne i symfoniczne. Odbędą się one w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej i na scenie na Pl. Teatralnym. Na czas trwania festiwalu w gmachu teatru zmieniono nazwy sal, nadając im imiona wybitnych postaci francuskich i hiszpańskich: pisarzy Honore de Balzaca i Marcela Prousta, malarza Pabla Picassa oraz architekta Gustave'a Eiffla. Scena na placu przyjęła nazwisko Antoniego Gaudiego.
Celem festiwalu jest zachęcenie do słuchania muzyki poważnej jak najszerszej widowni, także osób niemających z nią na co dzień kontaktu. Na salach koncertowych nie obowiązują oficjalne stroje, a ceny biletów są niskie. Pomimo tego organizatorzy co roku zapewniają o wykonaniu muzyki na najwyższym poziomie.
Tym razem na festiwalu zaprezentują się też m.in.: pianiści Michel Dalberto, Florent Boffard i Luis Fernando Perez, duet sióstr Pasiecznik - sopranistki Olgi i pianistki Natalii, skrzypek Augustin Dumay oraz zespoły kameralne Cafe Cortao Compania Flamenca i Quatuor Modigliani. Sinfonię Varsovię poprowadzą Arie van Beek i Jean Jacques Kantorow.
Sinfonia Varsovia jest organizatorem polskiej wersji festiwalu. Na całym świecie w jego ramach orkiestra zagrała już ponad 100 koncertów.
Szalone Dni Muzyki - La Folle Journee - to festiwal realizowany od 1995 r. Martin wpadł na pomysł na koncercie zespołu U2, na który wybrał się ze swoimi dziećmi. Potem opowiadał, że widząc na stadionie 35 tys. widzów, pomyślał sobie, że ludzie w wytartych jeansach i trampkach mogliby także posłuchać muzyki Bacha i Mozarta; muzyka poważna niesie przecież podobne emocje jak koncert rockowy - zabawę, przyjemność i wspólne przeżywanie muzyki.
Do Polski festiwal zawitał po raz pierwszy w 2010 r. Pod hasłem "Chopin Open" uczczono obchody Roku Chopinowskiego. Przez trzy dni w 120 koncertach, które odbywały się w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej, Teatrze Narodowym i w namiocie na Placu Teatralnym, wzięło udział 26 tys. osób. (PAP)
mce/ abe/
