Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) ponownie zepsuła się toaleta. Sześć miesięcy po poprzedniej awarii WC na orbicie znów nie funkcjonuje prawidłowo, ponieważ system utylizacji nie jest w stanie uporać się z niezwykle wysokim stężeniem wapnia w moczu załogi - poinformował w środę ośrodek kontroli lotów kosmicznych w Moskwie.
Chodzi o system, który kosztował 170 milionów euro i którego zadaniem jest odzyskiwanie wody pitnej z moczu.
Wskazując na wysokie stężenie wapnia Aleksandr Botwinko z ośrodka kontroli lotów powiedział, że prawdopodobnie zanik tkanki kostnej w organizmach członków załogi postępuje szybciej, niż przewidywano, co wiąże się ze stanem nieważkości.
Uszkodzoną toaletę - jedną z trzech na ISS - będzie można naprawić dopiero w lutym, gdy wahadłowiec Endeavour dostarczy na orbitę części zamienne.
Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przebywa obecnie dwóch Rosjan: Maksim Surajew i Oleg Kotow, dwóch Amerykanów: Jeff Williams i Timothy J. Creamer oraz Japończyk Soichi Noguchi.(PAP)
az/ kar/
5464542