Środowa sesja na Wall Street przyniosła niewielkie wzrosty, ale była to już czwarta wzrostowa sesja z rzędu. Dzięki temu indeks Dow przekroczył poziom 11.600 punktów i tym samym wyszedł na plus od początku 2011 roku.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,46 proc. do 11.613,46 pkt.
Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,13 proc. i wyniósł 2.579,46 pkt.
Indeks S&P 500 wzrósł o 0,49 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.218,88 pkt.
Najsłabiej zachowywały się w środę sektory technologiczny i telekomunikacyjny.
Zamówienia w przemyśle amerykańskim w lipcu wzrosły mdm o 2,4 proc. - poinformował Departament Handlu USA. W czerwcu zamówienia spadły o 0,4 proc. po korekcie. Analitycy oczekiwali, że zamówienia w lipcu wzrosną o 2,0 proc.
Indeks aktywności przemysłowej w okręgu Milwaukee wzrósł w sierpniu do 58,3 pkt, wobec 57,6 pkt miesiąc wcześniej. Analitycy oczekiwali wskaźnika na poziomie 52,7 pkt.
Indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago spadł w sierpniu 2011 roku do 56,5 pkt z 58,8 pkt w poprzednim miesiącu - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 53,3 pkt.
Od piątku indeks S&P 500 zyskał już ponad 5 proc. Do zakupów skłoniło inwestorów wystąpienie szefa Fedu Bena Bernanke na seminarium w Jackson Hole, w którym wyraził on gotowość amerykańskiego banku centralnego do wsparcia wzrostu w gospodarce USA, chociaż nie zasugerował dokładnie, jakie środki i kiedy mogłyby zostać użyte.
Z raportu z ostatniego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, opublikowanego we wtorek, wynika, że amerykańscy bankierzy centralni rozważali na sierpniowym posiedzeniu sposoby ożywienia amerykańskiej gospodarki, w tym zakup dodatkowej porcji rządowych obligacji.
"Gospodarka nie wpada w przepaść, a jednocześnie politycy są świadomi, że wzrost spowalnia i są gotowi do działania, aby go przyspieszyć" - powiedział Peter Jankovskis, zarządzający Oakbrook Investments.
W firmach w USA przybyło w sierpniu 91 tys. miejsc pracy - wynika ze środowego raportu prywatnej firmy ADP Employer Services. Analitycy oceniali, że w amerykańskiej gospodarce w sierpniu przybyło 100 tys. miejsc pracy. W lipcu przybyło 109 tys. miejsc pracy.
Jak wynika z kolei z raportu firmy Challenger, Gray & Christmas, w sierpniu 2011 r. liczba zapowiadanych zwolnień pracowników w USA wzrosła o 47 proc. w stosunku do tego samego okresu roku 2010 r. Miesiąc do miesiąca w sierpniu 2011 r. liczba planowanych zwolnień spadła jednak o 23 proc. Liczba planowanych zwolnień wyniosła w sierpniu 51.114.
W sierpniu 2011 r. amerykańscy pracodawcy zadeklarowali chęć zatrudnienia 15.201 pracowników, wobec 14.075 w sierpniu 2010 r. i 10.706 w lipcu 2011 r.
W USA zanotowano spadek indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA. Indeks zniżkował w tygodniu zakończonym 26 sierpnia o 9,6 proc. Tydzień wcześniej indeks spadł o 2,4 proc. (PAP)
pr/ akl/
