Poniedziałkowa sesja na Wall Street rozpoczęła się od niewielkich spadków głównych indeksów, a Dow poruszał się wokół ważnego z powodów psychologicznych poziomu 12.000 pkt. W centrum uwagi wciąż jest sytuacja w eurostrefie, w tym kryzys polityczny we Włoszech.
W drugiej części dnia do głosu doszli kupujący akcje; giełdy skończyły dzień na plusach, a indeks Dow oddalił się od linii 12.000 pkt. o blisko 70 punktów.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,71 proc. do 12.068,46 pkt.
Nasdaq zyskał 0,34 proc. i wyniósł 2.695,25 pkt.
Indeks S&P 500 wzrósł o 0,63 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.261,12 pkt.
Premier Grecji Jeorjos Papandreu i lider prawicowej opozycji Antonis Samaras wstępnie uzgodnili w niedzielę utworzenie nowego rządu koalicyjnego. Ustalono, że na czele gabinetu nie stanie Papandreu. Nowy rząd może być zaprzysiężony w ciągu tygodnia.
Rozmowy na temat nowego rządu były kontynuowane w poniedziałek. Głównym zadaniem nowego gabinetu będzie sfinalizowanie porozumienia w sprawie drugiego pakietu ratunkowego dla Grecji. Później odbędą się przedterminowe wybory.
W ubiegły poniedziałek premier Papandreu zapowiedział zorganizowanie referendum, w którym głosujący mieli się wypowiedzieć w sprawie drugiego pakietu pomocy dla Aten, uzgodnionego na szczycie strefy euro. Zapowiedź ta spowodowała zamieszanie na rynkach finansowych i dezorientację europejskich przywódców. W piątek minister finansów Ewangelos Wenizelos poinformował, że Ateny wycofały się z planów referendum.
"Sytuacja w Grecji i we Włoszech dominuje. Martwi poziom rentowności włoskich obligacji. Będziemy się im dokładnie przyglądać. Rynek czeka na ruch włoskiego rządu" - powiedział Arnaud Scarpaci, zarządzający Agilis Gestion.
Premier Włoch Silvio Berlusconi zapewnił w niedzielę, że jego koalicja wciąż ma większość oraz, że priorytetem jego gabinetu i koalicji jest uchwalenie kroków antykryzysowych, uzgodnionych z Unią Europejską.
Tymczasem wszystkie siły opozycji - od centrum po prawicę i lewicę - powtarzają apele do Berlusconiego, by podał się do dymisji.
Do połowy listopada Berlusconi zamierza przedstawić w parlamencie szczegóły pakietu antykryzysowego. Głosowanie nad nim połączy, zgodnie z tradycją i stylem swych rządów, z wotum zaufania dla gabinetu. W obliczu kurczących się sił centroprawicy coraz częściej komentatorzy wyrażają opinię, że upadek rządu Berlusconiego w parlamencie jest bardziej prawdopodobny niż kiedykolwiek wcześniej.
W obliczu tych obaw mocno rosły w poniedziałek rentowności włoskich obligacji rządowych. W ciągu dnia rentowność 10-letnich obligacji sięgnęły poziomu blisko 6,6 proc. i przekroczyły poziom notowany przed interwencyjnymi zakupami włoskich papierów skarbowych przez Europejski Bank Centralny.
Członek rady EBC Yves Merach powiedział w ubiegłym tygodniu, że EBC rozważa zakończenie zakupów włoskich obligacji skarbowych, jeśli kraj ten nie wprowadzi obiecywanych reform.
Ze spółek spadały akcje Best Buy, który zapłaci 1,3 mld dolarów za brytyjską spółkę Carphone Warehouse Group. Best Buy zrezygnował natomiast z planów budowy w Europie sieci dużych sklepów. Zdaniem analityków, to kolejny sygnał, że Best Buy wycofuje się ze swoich ambitnych planów rozwoju poza granicami Stanów Zjednoczonych.
Rosły akcje General Motors, który zapowiada do 2015 roku sprzedaż do 5 mln samochodów w Chinach rocznie.
We wtorek swoje wyniki za trzeci kwartał przedstawią m.in. Toyota, Activision Blizzard, Take Two Interactive, w środę Anheuser Busch, GM, HSBC, Macy's, Ralph Lauren, Wendy's, Cisco i Green Mountain, a w czwartek Kohl's, Disney, Nordstrom i Nvidia. W piątek w USA jest Dzień Weteranów, nieczynne będą banki, ale giełdy funkcjonują normalnie. (PAP)
pr/ cyk/
