Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Naftohaz: UE może pomóc Ukrainie w sprawie gazu

0
Podziel się:

#
dochodzi oświadczenie Komisji Europejskiej
#

# dochodzi oświadczenie Komisji Europejskiej #

18.06.Bruksela/Kijów (PAP/Reuters) - Unijni odbiorcy płynącego przez Ukrainę rosyjskiego gazu mogą udzielić Kijowowi kredytu na zakup tego paliwa, bądź złożyć się na jego kupno, by następnie przechowywać surowiec w ukraińskich zbiornikach podziemnych.

Takie sposoby pomocy Ukrainie omówiono w czwartek w Brukseli, gdzie odbyło się spotkanie koordynacyjnej grupy UE ds. gazu - podało biuro prasowe ukraińskiej państwowej spółki paliwowej Naftohaz. Prócz Ukraińców i przedstawicieli UE w naradzie wzięli udział wysłannicy rosyjskiego Gazpromu.

"Uczestnicy posiedzenia zgodzili się, że napełnienie gazem ukraińskich zbiorników podziemnych przed zimą jest wspólnym problemem jego dostawcy, czyli Rosji, oraz konsumentów gazu na Ukrainie i w państwach Unii Europejskiej" - czytamy w komunikacie Naftohazu.

Komisja Europejska oświadczyła w czwartek, że Naftohaz powinien zawrzeć porozumienie z Rosją, które zapewniłoby nieprzerwane dostawy surowca do Europy. "Komisja wzywa obie strony, Gazprom i Naftohaz, by osiągnęły stabilne i długoterminowe porozumienie w celu zapewnienia tranzytu do UE" - napisano w oświadczeniu.

Ogarnięta kryzysem Ukraina nie ma pieniędzy, by sfinansować zakup około 21 mld metrów sześciennych gazu, które przed nastaniem chłodów powinny zostać wtłoczone do jej podziemnych magazynów; potrzeba na to ok. 5 mld dolarów. Zgromadzone w zbiornikach paliwo pozwala Kijowowi na zaspokajanie własnych potrzeb i utrzymywanie odpowiedniego ciśnienia w gazociągach tranzytowych biegnących do państw UE.

Ukraińcy chcieli, by kredytu na zakup gazu do zbiorników podziemnych udzieliła im Rosja, ta jednak odmówiła. Dwa dni temu premier Ukrainy Julia Tymoszenko zwróciła się z prośbą o pomoc do UE. Po rozmowie z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso w Luksemburgu szefowa rządu wyraziła nadzieję, że kredyt na ten cel uzyska od Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.

Zgodnie z propozycjami, które padły w czwartek na naradzie gazowej grupy koordynacyjnej w Brukseli, Ukraina mogłaby liczyć na kredyt w wysokości 4,2 mld dolarów, który zostałby udzielony przez międzynarodowe instytucje finansowe.

Drugi wariant przewiduje, że europejskie firmy gazowe kupią od Rosji niezbędne ilości gazu, po czym oddadzą go na przechowanie w ukraińskich zbiornikach. Warunek jest jeden: Ukraina powinna przedstawić dokładne plany, zawierające parametry i porządek przesyłania błękitnego paliwa na Zachód, oraz wydzielania zgromadzonego pod ziemią surowca dla własnych odbiorców.

"Strony nie wykluczyły, że oba te warianty mogą być połączone" - głosi komunikat Naftohazu.

Zabiegi Kijowa o pomoc finansową na zakup gazu związane są z ostrzeżeniami Moskwy przed możliwą powtórką kryzysu gazowego z początku roku, gdy Rosja wstrzymała dostawy gazu dla Ukrainy, a potem dla odbiorców w państwach europejskich.

Rosja uprzedza, że jeśli Ukraina w najbliższych miesiącach nie zapełni swoich podziemnych magazynów, to w sezonie zimowym nie tylko zabraknie jej gazu dla własnych konsumentów, ale i nie wystarczy go, by zapewnić stabilne funkcjonowanie gazociągów tranzytowych. (PAP)

ksaj/ jjk/ ap/

4267842

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)