Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Napieralski: nie ulegamy histerii przed wyborami prezydenckimi

0
Podziel się:

SLD nie ulega histerii przed wyborami prezydenckimi ze strony dwóch
wojujących ze sobą polityków. Mamy swój kalendarz. Najpierw przedstawimy program jakiej chcemy
prezydentury, a dopiero potem naszego kandydata na ten urząd - zapowiedział w niedzielę we
Wrocławiu przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski.

SLD nie ulega histerii przed wyborami prezydenckimi ze strony dwóch wojujących ze sobą polityków. Mamy swój kalendarz. Najpierw przedstawimy program jakiej chcemy prezydentury, a dopiero potem naszego kandydata na ten urząd - zapowiedział w niedzielę we Wrocławiu przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski.

Zdaniem przewodniczącego, zarówno Donald Tusk jak i Lech Kaczyński swoją kampanię wyborczą prowadzą od co najmniej dwóch lat. "W ostatnich miesiącach działania te się nasiliły i każda wizyta premiera lub prezydenta jest elementem bardzo systematycznej kampanii wyborczej" - dodał Napieralski.

Wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński dodał, że SLD prowadzi obecnie konsultacje wewnątrz partii dotyczące m.in. tego, jak powinna wyglądać kolejna prezydentura. "W moim przekonaniu powinna jak najpełniej nawiązywać do 10-letniej prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego. Chcemy też, żeby podczas tych konsultacji ludzie lewicy, członkowie partii oraz jej sympatycy mogli wskazać osobę, która - ich zdaniem - najlepiej by lewicę reprezentowała" - mówił Szmajdziński.

Pytany o jego ewentualny start w wyborach prezydenckich wicemarszałek odpowiedział, że decyzja należy do członków partii, a on nie chce niczego sugerować. "Obecnie biorę udział w spotkaniach, konsultacjach i oczkuję na podsumowanie tego procesu, które nastąpi 19 grudnia. Jestem oczywiście gotowy, jak każdy polityk, który powinien być przygotowany do założenia cięższej zbroi" - zapewnił Szmajdziński.

Szmajdziński nie potwierdził także słów posła Ryszarda Kalisza, który powiedział w niedzielę w Radiu Zet, że wicemarszałek nie będzie kandydował w wyborach prezydenckich. "Zdaje się, że będąc na jednym spotkaniu, pan Kalisz był na innym" - skomentował Szmajdziński.

Napieralski zaznaczył, że w SLD nie ma żadnego dwugłosu. "Jesteśmy bardzo silną formacją. Wiele osób chciało nas rozbić i im się nie udało" - dodał.

Liderzy SLD przebywali w niedzielę we Wrocławiu, gdzie uczestniczyli w obradach Dolnośląskiej Rady Regionalnej SLD. (PAP)

mic/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)