Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Napieralski: Polska buduje się dzięki samorządom

0
Podziel się:

#
dochodzi stanowisko Platformy Obywatelskiej
#

# dochodzi stanowisko Platformy Obywatelskiej #

29.08. Sosnowiec (PAP) - Polska buduje się dzięki samorządowcom, często bez wsparcia rządu i większości parlamentarnej - mówił w poniedziałek w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu szef SLD Grzegorz Napieralski.

W odpowiedzi rzeczniczka regionalnych struktur PO wydała oświadczenie, w którym wskazuje m.in., że "w ostatnim dwudziestoleciu żadne rządy nie przeprowadziły w woj. śląskim inwestycji na tak szeroką skalę jak Platforma Obywatelska".

"Politycy kłócą się dzisiaj, kto buduje, a kto nie buduje - najczęściej na sali sądowej niestety. Warto odkłamać rzeczywistość. Kto buduje dzisiaj w Polsce? W Polsce buduje dobry gospodarz, a dobry gospodarz to prezydent, burmistrz, wójt" - mówił Napieralski podczas popołudniowego spotkania z mieszkańcami Sosnowca.

Wcześniej w Dąbrowie Górniczej lider SLD podkreślił, że "Polska się buduje, ale dzięki samorządom, dzięki dobrym gospodarzom, którzy potrafią korzystać ze środków Unii Europejskiej, ale przede wszystkim wiedzą, co potrzeba w danym mieście, danej gminie".

Polityk chwalił towarzyszących mu eseldowskich prezydentów zagłębiowskich miast za wiedzę, jak podejmować mądre decyzje i dobrze współpracować z radnymi, ludźmi, innymi miastami, a także rządem. "Chcieliśmy dziś pokazać po pierwsze, że są dobrzy gospodarze, a po drugie - brać z nich przykład w polskim parlamencie" - wskazał.

Prezydenci Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza, Sosnowca Kazimierz Górski i Będzina Łukasz Komoniewski prezentowali niedawno zakończone lub właśnie prowadzone inwestycje. Górski zaznaczył m.in., że niektórymi inwestycjami samorządy wręcz pomagają rządowi - wskazał tu na zbudowaną przy wsparciu ponad 30 mln zł z budżetu Sosnowca siedzibę jednego z wydziałów Uniwersytetu Śląskiego.

Napieralski wskazał, że np. przedszkola w Polsce są budowane nie dlatego, że dobrze rządzi minister edukacji Katarzyna Hall. "Przedszkola są budowane tylko dlatego, że dobrze rządzą samorządowcy lewicy" - ocenił.

Lider SLD przytoczył przykład remontowanego właśnie (m.in. za pożyczkę ok. 50 mln zł Europejskiego Banku Inwestycyjnego) symbolu Zagłębia - Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej. Jak mówił, mimo petycji podpisanej przez kilka tysięcy mieszkańców tego miasta, inwestycja nie dostała pomocy rządu.

"Nikt nie pomógł" - podkreślił lider SLD. "To prezydent Dąbrowy Górniczej powiedział: ja to zrobię dla mieszkańców, dla miasta, i to robi. Nie ma wsparcia rządu, nie ma wsparcia większości parlamentarnej. To smutne, ale cieszy to, że są ludzie zdeterminowani, odważni, profesjonalnie przygotowani do pełnienia swojej funkcji" - ocenił Napieralski.

Jak dodał, wierzy w zmianę po 9 października koalicji rządzącej i że "władza tam w Warszawie" zauważy takich dobrych gospodarzy, jak w Zagłębiu, "i że takim miastom jak Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec i Będzin można pomagać". "Jeżeli będziemy pomagali małym społecznościom, to te społeczności będą się rozwijały" - wskazał lider SLD.

Prowadzący spotkanie zagłębiowskich samorządowców z szefem partii lider sosnowieckiej listy, skarbnik Sojuszu Kazimierz Karolczak krytykował parlamentarzystów z innych partii, że niewiele robią dla regionu, np. głosując w sprawie ważnych inwestycji czasem przedkładają ponad nie dyscyplinę partyjną.

W związku z tym Karolczak zaapelował do szefa klubu parlamentarnego PO Tomasza Tomczykiewicza o debatę ws. problemów woj. śląskiego. Zaprosił Tomczykiewicza, by ten przedstawił, co ma do zaproponowania woj. śląskiemu i co dla regionu można zrobić wspólnie. "Chcemy rozmawiać o przyszłorocznym budżecie woj. śląskiego, o rzeczach, w które warto tu inwestować, o inwestycjach w Zagłębiu - o tym, by działania naszych samorządowców mogły liczyć na wsparcie" - dodał.

W Sosnowcu Karolczak prosił mieszkańców o głosy na kandydatów SLD. Nawiązał przy tym m.in. do regionalistycznych postulatów Ruchu Autonomii Śląska. "Będziemy razem z wami zmieniać Zagłębie tak, żeby pokazać tam, za Brynicą (w Katowicach i na Śląsku - PAP), że da się to zrobić bez antagonizmów, bez żadnych ruchów, stowarzyszeń. Jesteśmy w stanie sami tutaj osiągnąć sukces" - zaznaczył.

W poniedziałek po południu rzeczniczka śląskich struktur PO Agnieszka Kostempska przesłała mediom oświadczenie, w którym przekonuje, że "Polska w budowie" to nie tylko hasło wyborcze, ale też "szereg pożądanych społecznie inwestycji, które zamieniły Śląsk w jeden wielki plac budowy". "Budujemy autostrady, obwodnice, obiekty sportowe, muzea. Otwarcie można powiedzieć, że w ostatnim dwudziestoleciu żadne rządy nie przeprowadziły w województwie śląskim inwestycji na tak szeroką skalę jak PO" - wskazała.

Zaznaczyła też, że niektóre z tych przedsięwzięć to warte miliardy złotych inwestycje rządowe, np. budowa autostrady A1 wraz z węzłem Sośnica za ok. 8,5 mld zł. "Inne, jak Stadion Śląski, powstają ze środków Urzędu Marszałkowskiego, a jeszcze inne ze środków ministerstwa infrastruktury i GDDKiA, jak na przykład obwodnica Bielska-Białej, która pochłonie 1,3 mld zł" - napisała Kostempska.

Dodała, że inwestycje te w większości nie zostałyby zrealizowane, gdyby nie dobra i skuteczna współpraca samorządów nie tylko ze stroną rządową, ale też większością parlamentarną. Wypowiedzi Napieralskiego uznała "za walkę wyborczą nie mającą nic wspólnego z rzeczywistością". Podkreśliła jednak, że PO jest otwarta na dyskusję nie tylko o tym, co już zostało zrobione, ale też co jeszcze należy zrobić, by w pełni wykorzystać potencjał regionu. (PAP)

mtb/ par/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)