Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nastroje globalne i emocje nadal kierują kursem PLN

0
Podziel się:

W piątek, mimo pewnego uspokojenia wahań kursu złotego, emocje i nastroje
globalne nadal są głównym wyznacznikiem sytuacji na rynku walutowym. Pod koniec dnia złoty dość
dynamicznie zyskał do euro dzięki odbiciu się amerykańskich giełd. Na horyzoncie nie widać jeszcze
jednak normalizacji, co przekłada się na niepewność kierunku, w którym mogą podążyć kwotowania
złotego - wskazują specjaliści.

W piątek, mimo pewnego uspokojenia wahań kursu złotego, emocje i nastroje globalne nadal są głównym wyznacznikiem sytuacji na rynku walutowym. Pod koniec dnia złoty dość dynamicznie zyskał do euro dzięki odbiciu się amerykańskich giełd. Na horyzoncie nie widać jeszcze jednak normalizacji, co przekłada się na niepewność kierunku, w którym mogą podążyć kwotowania złotego - wskazują specjaliści.

Trudna sytuacja w strefie euro związana z sytuacją Grecji przekłada się na brak zainteresowania polskimi obligacjami oraz na spadek ich cen.

"W piątek jeśli chodzi o kurs złotego było trochę spokojniej niż wczoraj. Uspokoiło się nieco na euro-dolarze, to przełożyło się na naszą walutę" - powiedział PAP Robert Kęsicki, diler walutowy z Kredyt Banku.

"Nastroje i emocje na rynkach nadal jednak decydują. Trudno jest prorokować, co będzie dalej. Wypowiedzi polityków niemieckich czy francuskich dotyczące Grecji i jej miejsca w strefie euro mogą przekładać się na zmiany kursów. Na razie jest za wcześnie, aby mówić o uspokojeniu. Trzeba być przygotowanym na różne warianty. Możemy przełamać 4,20 złotego za euro, które póki co się obroniło, jak i przy pozytywnych nastrojach przebić 4,10 i podążyć w kierunku 4,00 złotych za euro" - dodał.

Przed godz. 16, pod wpływem odrabiających straty z otwarcia giełd amerykańskich, złoty umocnił się dość dynamicznie o kilka groszy w stosunku do euro.

"Złoty znalazł pewną korelację z giełdami amerykańskimi. Na otwarciu były pod kreską, potem odrobiły jednak straty i wyszły na plusy. Jest znikoma płynność, dzięki czemu przełożyło się to na umocnienie kursu" - powiedział Jakub Wiraszka z BRE Banku.

"Wszystko spada, płynność jest coraz gorsza, nie ma kupujących" - powiedział w rozmowie z PAP Robert Hryciuk, diler obligacji z BNP Paribas.

"Jest to wpływ tego, co się dzieje w Europie. Kryzys euro. To jest sprawa mocno polityczna. Decydenci w Niemczech i we Francji muszą tutaj coś nowego zaprezentować. Póki co jest totalny brak zaufania, niepewność co do przyszłości" - dodał.

piątek piątek czwartek 16.00 9.10 16.50

EUR/PLN 4,1203 4,1302 4,1575 USD/PLN 3,2763 3,2981 3,3741 EUR/USD 1,2570 1,2520 1,2321

OK0712 4,52 4,50 4,52 PS0415 5,31 5,30 5,32 DS1019 5,80 5,74 5,71

(PAP)

jba/ asa/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)