Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nazwiska więźniów Auschwitz z Lubelszczyzny w internecie

0
Podziel się:

Około siedem tysięcy nazwisk Polaków z Lubelszczyzny, których podczas wojny
Niemcy deportowali do obozu Auschwitz, udostępniło na swojej stronie internetowej
www.auschwitz.org.pl Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau - poinformował Bartosz Bartyzel z muzeum.

Około siedem tysięcy nazwisk Polaków z Lubelszczyzny, których podczas wojny Niemcy deportowali do obozu Auschwitz, udostępniło na swojej stronie internetowej www.auschwitz.org.pl Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau - poinformował Bartosz Bartyzel z muzeum.

"Dostępne dane to nie tylko źródło cennej informacji historycznej, ale przede wszystkim pomnik pamięci o ludziach, których losy w tragiczny sposób naznaczył Auschwitz" - powiedział Bartyzel.

Szef repozytorium cyfrowego oświęcimskiego muzeum Krzysztof Antończyk poinformował, że dane zostały przygotowane w oparciu o opublikowane w 2009 roku przez muzealne wydawnictwo "Księgi Pamięci deportowanych z Lublina i innych miejscowości Lubelszczyzny".

"Kończymy w ten sposób przedsięwzięcie mające na celu upamiętnienie Polek i Polaków skierowanych do KL Auschwitz przez niemieckie placówki Policji Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa z czterech okupacyjnych dystryktów Generalnej Guberni. Wcześniej w wersji elektronicznej dostępne były już dane z dystryktów: warszawskiego - 26 tysięcy nazwisk, krakowskiego - 18 tysięcy nazwisk, i radomskiego - 16 tysięcy nazwisk" - podkreślił Antończyk.

Bartosz Bartyzel z biura prasowego muzeum powiedział, że udostępniona w internecie baza zawiera łącznie ponad 180 tysięcy nazwisk osób zarejestrowanych przez Niemców w obozie jako więźniowie. Informacje te pochodzą z ponad 70 zespołów archiwalnych oryginalnej niemieckiej dokumentacji, między innymi tak zwanych ksiąg zgonów, ksiąg ewidencyjnych "Zigeunerfamilienlager", czyli obozu rodzinnego dla Cyganów, list nowo przybyłych, ksiąg stanów dziennych czy ksiąg tak zwanego szpitala obozowego.

Bartyzel dodał, że w repozytorium cyfrowym znajduje się obecnie ponad 650 tysięcy pojedynczych rekordów. "Często dane te obejmują jedynie numer więźniarski bez nazwiska, wielokrotnie nie ma dat urodzenia, stąd też identyfikacja jest żmudna i długotrwała. W dalszych latach zasoby dostępne w internecie będą wzbogacane o kolejne zespoły dokumentów, nad którymi cały czas pracują archiwiści i dokumentaliści muzeum" - powiedział.

Bartyzel zaznaczył, że oświęcimskim muzealnikom, mimo starań, nie udało się dotychczas ustalić nazwisk wszystkich deportowanych do Auschwitz. "Dlatego zwracamy się z apelem do byłych więźniów, członków ich rodzin oraz wszelkich innych osób, które są w posiadaniu dokumentów obozowych: listów, zaświadczeń o zgonach, telegramów o śmierci, potwierdzeń nadania paczek - o udostępnienie archiwum ich oryginałów lub kopii. Cenne dla nas są także powojenne materiały oraz wszelkie informacje, dzięki którym możliwe będzie upamiętnienie jak największej ilości więźniów i więźniarek - ofiar obozu Auschwitz" - powiedział.

Transporty Polaków z Lubelszczyzny docierały do Auschwitz od 1940 do 1944 roku. W 37 transportach Niemcy deportowali 7199 Polek i Polaków.

Dystrykt lubelski pełnić miał rolę "kręgosłupa gospodarki rolnej Generalnego Gubernatorstwa", a Zamojszczyzna została przeznaczona dla niemieckiego osadnictwa.

Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku. Auschwitz II - Birkenau, powstał dwa lata później. Stał się przede wszystkim miejscem masowej zagłady Żydów. Kompleks uzupełniała sieć podobozów. Niemcy deportowali do nich co najmniej 1,3 miliona osób. Większość, w przygniatającej większości Żydów, została zgładzona tuż po przywiezieniu w komorach gazowych. Jako więźniów w obozie zarejestrowano około 400 tysięcy osób. Na tę liczbę składa się około 205 tysięcy Żydów, około 130-140 tysięcy Polaków, około 21 tysięcy Cyganów, około 12 tysięcy jeńców radzieckich i około 25 tysięcy więźniów innych narodowości. (PAP)

szf/ abe/ gma/

internet
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)