Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Neumann: w marcu założenia do projektu o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych

0
Podziel się:

W marcu przedstawimy założenia do projektu ustawy o dodatkowych
ubezpieczeniach zdrowotnych - powiedział wiceminister zdrowia Sławomir Neumann w czwartek na
posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia.

*W marcu przedstawimy założenia do projektu ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych - powiedział wiceminister zdrowia Sławomir Neumann w czwartek na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia. *

Jak mówił, komisja została zwołana na wniosek posłów opozycji. Zaznaczył jednak, że obecnie można dyskutować nad fragmentami rozwiązań, a potrzebna jest dyskusja nad całością. "To nie jest moment na dyskusję w komisji, gdy prace w ministerstwie trwają" - ocenił.

"Szczegóły przedstawimy za kilka tygodni, gdy będzie gotowy projekt - zapewnił. - Dziś nie mamy przyjętych założeń przez ministerstwo, więc pokazywanie pięciu, sześciu kartek nie ma sensu. Kończymy prace nad założeniami do ustawy. Będziemy je konsultować, ale dopiero jako cały dokument". Według wiceministra teraz można dyskutować tylko o "obawach i fobiach opozycji związanych z dodatkowymi ubezpieczeniami, ale nie o konkretnym dokumencie".

Jak mówił, zwołanie komisji w nagłym trybie spowodowało, iż ministerstwo nie mogło nawet przygotować edukacyjnych materiałów dla posłów na temat dodatkowych ubezpieczeń, np. gdzie i jak funkcjonują.

Przewodniczący komisji Tomasz Latos (PiS) wyjaśnił, że posłowie chcą poznać założenia ustawy, ponieważ jest to sprawa poważna, która dotyczy milionów Polaków, więc potrzebna jest dyskusja i współpraca. Zaznaczał, że przedstawiciele ministerstwa nie powinni mówić w mediach o przygotowywanych rozwiązaniach skoro nie ma jeszcze gotowych założeń.

Beata Małecka-Libera (PO) oceniła, że skoro nie ma założeń do projektu ustawy, nie jest możliwa merytoryczna dyskusja, więc komisja została zwołana przedwcześnie.

Według Anny Zalewskiej (PiS) wiceminister zmarnował czas posłów z komisji zdrowia, bo nie ma im nic do powiedzenia. "Jeżeli chcecie mówić o założeniach w marcu, to musicie mieć już wstępne analizy i założenia - mówiła. - Edukacja nam nie jest potrzebna, damy radę, ale ta edukacja jest potrzebna ministrowi zdrowia Bartoszowi Arłukowiczowi".

W grudniu minister zdrowia Bartosz Arłukowicz mówił PAP, że resort pracuje nad założeniami do projektu ustawy, która ma wprowadzić system dobrowolnych dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. Minister zaznaczył, że system ten będzie oparty na zasadzie solidaryzmu społecznego. "Przepisy dotyczące ubezpieczeń muszą gwarantować, że osoby, które ich nie wykupią, nie będą miały ograniczonego dostępu do świadczeń zdrowotnych" - podkreślał.

Na początku stycznia premier mówił, że "idea dodatkowych ubezpieczeń budzi wątpliwości i kontrowersje z samej zasady", choć w intencji mają one doprowadzić do mniejszych kolejek i lepszego zarządzania pracą lekarzy i sprzętu w szpitalach czy przychodniach.

Premier zapewnił, że koncepcje dotyczące dodatkowych ubezpieczeń badane są "pod jednym kątem: czy to nie doprowadzi do swoistej segregacji pacjentów". "Nie chcemy, aby dodatkowe ubezpieczenia oznaczały, że ten, kto płaci dodatkowe ubezpieczenie ma lepszy, łatwiejszy dostęp do ochrony zdrowia, a ci, którzy będą polegali na tych tradycyjnych (ubezpieczeniach zdrowotnych - PAP) wynikających z dotychczasowej składki, będą jeszcze bardziej odsyłani nie wiadomo na jaki czas" - mówił szef rządu.

W grudniu podczas Rady Krajowej PO premier powiedział, że oczekuje od ministra zdrowia, by do wiosny przedstawił precyzyjne działania, które w sposób wyraźny doprowadzą do skrócenia czasu oczekiwania na wizytę u lekarza. "Trzeba będzie zadać odważne pytanie, czy naprawdę warunkiem tej zmiany jest większa ilość pieniędzy w systemie? Jeśli tak, to trzeba będzie równie twardo powiedzieć w tym roku: czy to jest wyższa składka - czego przecież nie chcemy, czy to są ubezpieczenia dodatkowe - ciekawy, acz kontrowersyjny problem - czy to jest dodatkowe zasilanie z budżetu, czy to są dopłaty przy wizytach" - mówił wówczas premier. (PAP)

bpi/ bos/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)