Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nie ruszył proces byłego rektora ŚAM i jego współpracowników

0
Podziel się:

Przed Sądem Okręgowym w Katowicach nie udało się we wtorek rozpocząć
procesu byłego rektora oraz dyrektora i kwestora Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach,
oskarżonych o wielomilionową niegospodarność i przekroczenie uprawnień.

Przed Sądem Okręgowym w Katowicach nie udało się we wtorek rozpocząć procesu byłego rektora oraz dyrektora i kwestora Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach, oskarżonych o wielomilionową niegospodarność i przekroczenie uprawnień.

Powodem odroczenia rozprawy był wniosek jednego z obrońców. Tuż przed planowanym odczytaniem aktu oskarżenia adwokat byłego rektora prof. Tadeusza W. złożył pismo, w którym domaga się umorzenia wobec niego postępowania. Mec. Mariusz Orliński powiedział dziennikarzom, że we wniosku powołał się na brak podstaw aktu oskarżenia i znamion czynu zabronionego.

Sędzia Katarzyna Smołka początkowo wyznaczyła półgodzinną przerwę w posiedzeniu, później jednak poinformowała, że wniosek zostanie rozpoznany na posiedzeniu 1 września. Okazało się, że z pismem nie zapoznały się pozostałe strony procesu, sąd musi mieć też więcej czasu na sporządzneie uzasadnienia.

Na byłym rektorze prof. Tadeuszu W. ciążą zarzuty narażenia uczelni na straty w wysokości ponad 47 milionów złotych. Chodzi o zawarcie m.in. umowy kredytowej na budowę Akademickiego Centrum Medycznego w Zabrzu (ACM) oraz zaciągnięcie pożyczki pod zakup budynku z przeznaczeniem na rektorat ŚAM bez uprzedniego sporządzenia operatu szacunkowego nieruchomości.

Z kolei byłemu dyrektorowi Adamowi S. i byłej kwestor Stefanii B. prokuratura zarzuciła, że szkody, jakie w wyniku ich działalności poniosła uczelnia wynoszą odpowiednio: 2,3 i 2,8 mln zł. Obecne Władze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach (dawnej Śląskiej Akademii Medycznej) występują w procesie w roli oskarżyciela posiłkowego.

Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała pod koniec ubiegłego roku do sądu Prokuratura Okręgowa w Katowicach. Według niej na niegospodarności dawnych władz uczelni obecny Śląski Uniwersytet Medyczny stracił 47,7 mln zł. 40 mln zł z tej kwoty to dwa kredyty zaciągnięte przy nadużyciu uprawnień w ING Banku Śląskim na budowę ACM.

Początki tej gigantycznej inwestycji sięgają jeszcze lat 70. Poprzedni rektor chciał tam przenieść zabrzańskie kliniki uczelni, zaciągając na dokończenie budowy kredyty, gdy cofnięto państwowe dotacje. Obecne władze uczelni wycofały się z niej ze względu na bardzo wysokie koszty. Prokuratura uznała natomiast, że ówczesny rektor ŚAM, decydując o dalszym finansowaniu inwestycji z kredytów bankowych, nie dopełnił swych obowiązków poprzez zaniechanie weryfikacji celowości zawierania umów kredytowych. (PAP)

kon/ wkr/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)