Co najmniej 30 zwierząt z ogrodu zoologicznego w Żytawie (wschód Niemiec) zginęło w powodzi - poinformował we wtorek dyrektor zoo Bernd Grosser.
Wśród zwierząt, które poniosły śmierć, jest 10 z 11 lam, które mieszkały w ogrodzie zoologicznym, konie, świnie, ptaki i pancernik.
Grosser zwrócił się do mieszkańców z prośbą o pomoc. "Jeszcze mamy zwierzęta, które są zagrożone. Możemy je uratować, ale nie wszystkie" - powiedział.
Władze niemieckie poinformowały we wtorek, że powodzie ustępują w landach Brandenburgia i Saksonia, choć w niektórych rejonach wciąż obowiązuje stan alarmowy.
W tegorocznych powodziach zginęły w Niemczech trzy osoby - wszystkie w sobotę.
W Dreźnie (Saksonia) poziom wód w Łabie powoli zaczyna się obniżać - poinformował we wtorek przedstawiciel służb ochrony cywilnej Uwe Hoehne. Ostrzegł przy tym, że na czwartek przewidywane są deszcze.
Opada także woda w Nysie i w Parku Mużakowskim (w Bad Muskau), który znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa Kultury i Przyrody UNESCO.
Sytuacja w Guben (południowy zachód Brandenburgii) była natomiast we wtorek rano "krytyczna" - powiedział w radiu RBB premier Brandenburgii Matthias Platzeck. Według niego na kilka godzin trzeba było ewakuować kilka oddziałów miejscowego szpitala. (PAP)
mw/ mc/
6758494