Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Akt oskarżenia przeciw terrorystom z Sauerlandu

0
Podziel się:

Niemiecka prokuratura wniosła we wtorek
oskarżenie przeciwko trzem aresztowanym przed blisko rokiem
mężczyznom podejrzanym o planowanie zamachu na amerykańskie
obiekty wojskowe i cywilne w Niemczech zachodnich.

Niemiecka prokuratura wniosła we wtorek oskarżenie przeciwko trzem aresztowanym przed blisko rokiem mężczyznom podejrzanym o planowanie zamachu na amerykańskie obiekty wojskowe i cywilne w Niemczech zachodnich.

Zarzucono im m.in. przynależność do zagranicznej organizacji terrorystycznej. Szczegółów aktu oskarżenia nie ujawniono.

Proces domniemanych terrorystów z tzw. grupy z Sauerlandu - dwóch Niemców, którzy przeszli na islam: 29-letniego Fritza Gelowicza i 22-letniego Daniela Schneidera oraz 29-letniego Turka Adema Yilmaza - ma się odbyć w Duesseldorfie.

Według prokuratury oskarżeni to członkowie niemieckiej filii międzynarodowej organizacji Unia Islamskiego Dżihadu, powiązanej z Al-Kaidą.

Przygotowywali zamach bombowy, który miał polegać na równoczesnym odpaleniu ładunków ukrytych w samochodach zaparkowanych m.in. w pobliżu lotniska, pubów i dyskotek, do których uczęszczają obywatele USA.

Zamach udaremniono. 4 września 2007 roku, po trwającej pół roku obserwacji podejrzanych, funkcjonariusze specjalnej jednostki antyterrorystycznej GSG9 zaskoczyli niedoszłych zamachowców w domku letniskowym w Oberschledorn na terenie Sauerlandu, wschodniej części Nadrenii Północnej-Westfalii.

To tam przygotowywano ładunki wybuchowe, wykorzystując nadtlenek wodoru. Domniemani terroryści kupili wcześniej 12 beczek tej substancji. Ilość ta pozwalałaby na wyprodukowanie 550 kilogramów ładunków wybuchowych o sile rażenia odpowiadającej ponad 400 kilogramom TNT. Policji udało się wcześniej zamienić część beczek na zawierające znacznie rozrzedzoną substancję.

Według informacji tygodników "Focus" i "Spiegel" ważną częścią materiałów dowodowych jest treść podsłuchiwanych przez policję rozmów prowadzonych w samochodach i mieszkaniach podejrzanych.

Wynika z nich, że przywódca grupy z Sauerlandu, pochodzący z Ulm Gelowicz, postanowił pięć lat temu przyłączyć się do bojowników w Afganistanie. Jednak jego zwierzchnicy z Unii Islamskiego Dżihadu odesłali go jesienią 2006 roku do Niemiec z zadaniem przeprowadzenia ataku terrorystycznego.

Anna Widzyk (PAP)

awi/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)