Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Była pani biskup chwali antykoncepcję

0
Podziel się:

Kobiety w krajach rozwijających się powinny mieć lepszy dostęp do środków
antykoncepcyjnych - oceniła była niemiecka biskup ewangelicka Margot Kaessmann. Jej uwagi wywołały
w piątek żywą dyskusję w Niemczech.

Kobiety w krajach rozwijających się powinny mieć lepszy dostęp do środków antykoncepcyjnych - oceniła była niemiecka biskup ewangelicka Margot Kaessmann. Jej uwagi wywołały w piątek żywą dyskusję w Niemczech.

Podczas odbywającego się w Monachium II Ekumenicznego Zjazdu Kościołów Kaessmann wskazała, że według prognoz do 2050 r. ludzkość liczyć będzie ponad dziewięć miliardów.

"Która kobieta chciałaby urodzić kolejne dziecko, wiedząc, że nie będzie mogła go wyżywić?" - mówiła duchowna w cytowanym przez media kazaniu podczas nabożeństwa dla kobiet.

Według byłej biskup każdego roku ponad 300 tys. kobiet umiera wskutek powikłań towarzyszących ciąży i porodowi. 99 proc. z nich to mieszkanki krajów ubogiego Południa. "Biblijne zdanie: +Bądźcie płodni i rozmnażajcie się+ jawi się wobec tych liczb w nieco innym świetle. Ten, kto nie chce, by błogosławieństwo narodzin stało się przekleństwem, będzie popierał kontrolę liczby urodzeń" - powiedziała Kaessmann.

W jej ocenie pojawienie się pigułki antykoncepcyjnej przed 50 laty Kościół traktował podejrzliwie. "Jednak możemy ją też uznać za dar Boga" - powiedziała, dodając, że chodzi o "miłość bez strachu i odpowiedzialne rodzicielstwo".

Jak relacjonuje dziennik "Die Welt", jej kazanie przyjęto oklaskami.

Margot Kaessmann, była przewodnicząca Rady Kościoła Ewangelickiego w Niemczech, wystąpiła publicznie po raz pierwszy od czasu swej dymisji przed blisko trzema miesiącami. Pod koniec lutego została zatrzymana za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu, co było powodem jej rezygnacji i złożenia godności biskupa Hanoweru.

Zdaniem przewodniczącego Centralnego Komitetu Katolików w Niemczech Aloisa Gluecka katolicy nie poczują się sprowokowani wypowiedziami ewangelickiej teolog. "Sądzę, że 90 proc. katolickich kobiet podzieliłoby jej zdanie" - przyznał w rozmowie z telewizją ARD.

Dodał, że w Kościele katolickim w niektórych sprawach da się zauważyć rozdźwięk pomiędzy oficjalnym nauczaniem, "reprezentowanym przez większość duchownych, a tym, jak żyją katolicy". Dotyczy to m.in. antykoncepcji.

Anna Widzyk (PAP)

awi/ mc/

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)