Niemcy i Francuzi uważają się nawzajem za najważniejszych partnerów w Europie. Sympatia między oboma narodami jest jednak dość ograniczona - wynika z sondażu opublikowanego w poniedziałek z okazji 50. rocznicy podpisania traktatu elizejskiego.
Z badania opinii publicznej przeprowadzonego przez instytut YouGov dla agencji dpa wynika, że 58 proc. Niemców określiłoby Francuzów jako najważniejszego partnera strategicznego w Europie. Na pytanie dotyczące Niemców odpowiedziałoby tak 75 proc. Francuzów.
Na pytanie skierowane do niemieckich respondentów, jak postrzegają francuskich sąsiadów, 17 proc. odpowiedziało, że jako "bardzo sympatycznych", a 39 procent, że "raczej sympatycznych". Z kolei 8 proc. francuskich respondentów uważa Niemców za "bardzo sympatycznych" sąsiadów, a 32 proc. za "raczej sympatycznych".
Mieszane uczucia wobec sąsiadów ma 31 proc. Niemców i 45 proc. Francuzów. Za naprawdę niesympatycznych uważa sąsiadów około 3 proc. respondentów po obu stronach granicy.
W sondażu spytano również, jak rozwijać się będą stosunki niemiecko-francuskie pod rządami kanclerz Angeli Merkel i prezydenta Francois Hollande'a. Poprawy relacji spodziewa się 13 proc. Niemców i 11 proc. Francuzów. W obu krajach 58 proc. respondentów nie spodziewa się żadnych zmian. Pogorszenie prognozuje 17 proc. pytanych Niemców i 22 proc. Francuzów.
Traktat elizejski podpisali w 1963 r. prezydent Francji Charles de Gaulle i kanclerz RFN Konrad Adenauer. Umowa wprowadzała konsultacje w kwestiach polityki zagranicznej, współpracę ekonomiczną i w dziedzinie obrony oraz wymianę młodzieży. Dokument miał przełomowe znaczenie dla pojednania i przyjaźni niemiecko-francuskiej. Główne obchody rocznicowe zaplanowano na wtorek. (PAP)
keb/ mc/
13042239
