O 20. rocznicy upadku komunizmu, relacjach polsko-niemieckich, ale także 5. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej i bezpieczeństwie energetycznym mówił w Petersbergu marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.
Na zaproszenie Fundacji im. Konrada Adenauera marszałek Sejmu wygłosił w czwartek w niemieckim Petersbergu specjalny wykład z cyklu "Petersberger Europa-Rede".
"Doświadczenie totalitarnych dyktatur, zwycięska walka o wolność, przezwyciężenie trudnej przeszłości tworzą polską, niemiecką i europejską wspólnotę dobrego losu. Obchodzimy ważne rocznice razem i dzięki temu tworzymy europejską tożsamość" - podkreślił Komorowski.
Zaznaczył, że jest szczęśliwy, że walka o jego polską wolność "przyniosła także zjednoczenie Niemiec i zakończenie strasznego okresu, który był dziedzictwem II wojny światowej".
Jak wspominał, Polacy i Niemcy mają we wspólnej historii "dramatyczne okresy, trudnej wspólnoty losów", ale mają też - a to stanowi wielki kapitał - ważne fragmenty dobrej wspólnoty losów.
Zwrócił uwagę, że 2009 rok to "rok szczególnych rocznic i dla Niemców, i dla Polaków, a 20. rocznica upadku komunizmu to - zdaniem marszałka - "okazja do przypomnienia o polsko-niemieckim i ogólnoeuropejskim sukcesie".
"Większość elit władzy państw komunistycznych dała się zaskoczyć przemianom roku 1989 (...) Nikt nie przewidział runięcia imperium sowieckiego, nie przewidział upadku muru berlińskiego" - dodał.
Jako sukcesy wspominał rozmowy Okrągłego Stołu, polskie wybory 4 czerwca 1989 roku, powołanie rządu Tadeusza Mazowieckiego, aksamitną rewolucję w Czechach, czy wydarzenia na Węgrzech i w Rumunii. "Mur berliński upadał w trakcie wizyty kanclerza Helmuta Kohla w Warszawie" - przypomniał Komorowski.
Marszałek Sejmu wspominał także 5. rocznicę rozszerzenia UE, co - w jego opinii - było nie tylko przekreśleniem układu jałtańskiego, ale także "przekreśleniem magicznej linii w mentalności ludzi zachodu". "Nikt w 89 roku z elit świata zachodniego nie był przygotowany na odpowiedź, czy Polska, Czechy, Węgry, kraje nadbałtyckie mają szansę w marszu w kierunku świata zachodniego" - przypomniał Komorowski.
Jak mówił, teraz Polska powinna opowiadać się za dalszym rozszerzeniem Wspólnoty, m.in. o kraje bałkańskie, Ukrainę czy Islandię.
W wystąpieniu marszałek opowiedział się także za odświeżeniem formuły Trójkąta Weimarskiego, w ramach którego współpracują Polska, Niemcy i Francja, co może się przyczynić - według Komorowskiego - do wzmocnienia planu tworzenie wspólnej, europejskiej polityki obronnej.
Komorowski wspominał także o europejskim bezpieczeństwie energetycznym, które powinno opierać się na dywersyfikacji źródeł dostaw.
Marszałek wystąpił w Petersbergu z okazji 60. rocznicy zawarcia tzw. umowy petersberskiej, podpisanej przez RFN i aliantów zachodnich 22 listopada 1949. Umowa ta ograniczyła demontaż niemieckiego przemysłu po II wojnie światowej. W Petersbergu w poprzednich latach przemawiali m.in. wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Antonio Tajani, unijna komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner, minister spraw zagranicznych Hiszpanii Ana Palacio oraz kanclerz Austrii Wolfgang Schuessel.
Agnieszka Szymańska (PAP)
ajg/ mc/ mow/
