Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Kościół uruchomił telefon zaufania dla ofiar nadużyć

0
Podziel się:

Kościół katolicki w Niemczech uruchomił we wtorek telefon zaufania dla ofiar
nadużyć seksualnych. To reakcja na ujawnione w minionych tygodniach liczne przypadki molestowania
dzieci w instytucjach Kościoła.

Kościół katolicki w Niemczech uruchomił we wtorek telefon zaufania dla ofiar nadużyć seksualnych. To reakcja na ujawnione w minionych tygodniach liczne przypadki molestowania dzieci w instytucjach Kościoła.

"Chcemy dodać ofiarom molestowania odwagi, by zgłaszały się do nas, obojętnie czy chodzi o przypadki nadużyć w przeszłości czy aktualnie" - powiedział na konferencji prasowej w Trewirze pełnomocnik Kościoła katolickiego ds. nadużyć biskup Stephan Ackermann.

Zaapelował również do sprawców, by przyznali się do popełnionych czynów.

Przez telefon zaufania ofiary nadużyć mogą porozmawiać z doradcami oraz terapeutami. Uruchomiono również stronę internetową, za pośrednictwem której także można uzyskać porady.

Jak relacjonuje agencja dpa, Ackermann powiedział, że w ciągu miesiąca może zapaść decyzja w sprawie utworzenia funduszu odszkodowawczego dla ofiar molestowania ze strony katolickich duchownych i pracowników instytucji Kościoła. Przyznał, że to skomplikowany problem, bo o odszkodowania mogą zabiegać też ludzie do tego nieuprawnieni.

Kościół nie chce też sprawiać wrażenia, jakoby próbował "wykupić się" od odpowiedzialności. "Pieniądze nie naprawią wyrządzonych szkód" - ocenił biskup.

Skandal związany z molestowaniem dzieci w szkołach i internatach podległych Kościołowi katolickiemu w Niemczech wybuchł pod koniec stycznia. Ujawniono wówczas, że w latach 70. i 80. dochodziło do molestowania w jezuickim gimnazjum im. Piotra Kanizego w Berlinie. W następnych tygodniach zgłaszały się ofiary nadużyć w kolejnych szkołach katolickich w Niemczech, w tym w przyklasztornej szkole w Ettal w Bawarii oraz w internacie chóru chłopięcego w Ratyzbonie.

W dyskusji o problemie pedofilii w Kościele skrytykowano także Benedykta XVI. Niemiecka prasa ujawniła, że w latach 80., gdy obecny papież był arcybiskupem Monachium i Fryzyngi, przeniesiono tam księdza oskarżanego o pedofilię.

Z kolei amerykański dziennik "New York Times" opisał niedawno sprawę księdza Lawrence'a Murphy'ego, który wykorzystywał seksualnie głuchonieme dzieci w ośrodku w stanie Wisconsin. Gazeta zarzuciła obecnemu papieżowi oraz watykańskiemu sekretarzowi stanu kardynałowi Tarcisio Bertone, że jako kierujący Kongregacją Nauki Wiary w latach 90. wiedzieli o tym skandalu, ale nie doprowadzili do ukarania jego sprawcy. Ksiądz-pedofil zmarł w 1998 roku.

Niemiecka opinia publiczna z rozczarowaniem zareagowała też na list Benedykta XVI do Irlandczyków, w którym przeprosił on za skandal pedofilski w tamtejszym Kościele, lecz ani słowem nie odniósł się do problemu w Niemczech.

Sondaż opublikowany we wtorek przez tygodnik "Stern" pokazał, że tylko 31 proc. Niemców jest zadowolona z dokonań papieża. 46 proc. ocenia jego pracę niezbyt dobrze bądź źle. Spośród niemieckich katolików złe oceny wystawiło papieżowi 45 proc.

Według sondażu co piąty katolik w Niemczech (19 proc.) rozważał po ujawnieniu skandalu pedofilskiego wystąpienie z Kościoła. 80 proc. deklaruje wierność Kościołowi.

Sondaż przeprowadzono 24 i 25 marca na próbie 1004 osób.

Anna Widzyk (PAP)

awi/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)