Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Kosztowne pomysły wyborcze Lewicy

0
Podziel się:

Utworzenie dwóch milionów nowych miejsc pracy, inwestycje publiczne i
socjalne na kwotę 200 mld euro oraz podwyżkę podatków dla najbogatszych obiecuje niemiecka partia
Lewica w swoim programie przed wyborami do Bundestagu 27 września.

Utworzenie dwóch milionów nowych miejsc pracy, inwestycje publiczne i socjalne na kwotę 200 mld euro oraz podwyżkę podatków dla najbogatszych obiecuje niemiecka partia Lewica w swoim programie przed wyborami do Bundestagu 27 września.

Złożone z postkomunistów oraz rozłamowców z socjaldemokratycznej SPD ugrupowanie przyjęło program w niedzielę podczas kongresu partii w Berlinie.

"My mamy wizję. Chcemy gospodarki wolnych ludzi. Jesteśmy partią wolności" - mówił szef postkomunistycznej partii Oskar Lafontaine podczas wystąpienia na zjeździe w sobotę.

Zarzucił rządowi Angeli Merkel (CDU)
, że próbuje zatuszować rzeczywiste rozmiary kryzysu gospodarczego. Zdaniem Lafontaine'a wzmocnienie Lewicy pozwoliłoby powstrzymać pogłębianie się przepaści między bogatymi a biednymi w Niemczech.

Lewica domaga się wprowadzenia w Niemczech płacy minimalnej na poziomie 10 euro za godzinę, podniesienia zasiłków dla bezrobotnych tzw. Harz IV do 500 euro oraz 35-godzinnego tygodnia pracy.

Większe wydatki socjalne partia proponuje sfinansować poprzez podniesienie podatku od osób najwyżej zarabiających z 45 do 53 proc. oraz wprowadzenie podatku majątkowego oraz od obrotów giełdowych; przyniosłoby to budżetowi państwa 160 mld euro rocznie - szacuje Lewica.

Główne postulaty ugrupowania dotyczące polityki zagranicznej to wycofanie niemieckich żołnierzy z Afganistanu, a także przekształcenie NATO w kolektywny system bezpieczeństwa z udziałem Rosji.

"Niemiecka polityka zagraniczna została ponownie zmilitaryzowana i służy realizacji imperialnych interesów kapitału" - ocenił Lafontaine.

Lewica powstała w 2007 r. w wyniku zjednoczenia PDS (Partii Demokratycznego Socjalizmu, utworzonej na bazie NRD-owskiej SED) z odłamem SPD - Inicjatywą Wyborczą-Praca i Sprawiedliwość Społeczna (WASG).

Bardzo silna jest we wschodnich landach Niemiec, na obszarze dawnego NRD. Według sondażu opublikowanego przez czasopismo "Super Ilu" partia ma tam 24-procentowe poparcie i jest na drugim miejscu zaraz po chadecji CDU (31 proc.) oraz przed SPD (20 proc.). Wchodzi w skład koalicji rządzącej w Berlinie i ma szansę współrządzić w Turyngii, ale na zachodzie jest izolowana.

Celem ugrupowania jest zdobycie ponad 10 procent w wyborach 27 września; najnowszy sondaż ośrodka Forsa daje Lewicy 11 proc. Rozczarowaniem był jednak wynik czerwcowych wyborów do Parlamentu Europejskiego, w których uzyskała jedynie 7,5 proc.

Niemieccy komentatorzy zauważają, że w ugrupowaniu zaostrza się wewnętrzna walka między frakcją wschodnioniemiecką, która protestuje przeciwko populizmowi i postuluje stworzenie realistycznego programu, a bardziej radykalnymi politykami z zachodu Niemiec.

Anna Widzyk (PAP)

awi/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)