Kanclerz Niemiec Angela Merkel oceniła w poniedziałek, że Iran nie odpowiedział jak dotąd w zadowalający sposób na ofertę współpracy z Zachodem w sprawie wstrzymania irańskiego programu nuklearnego.
"Raz po raz przedstawialiśmy Iranowi ofertę rozsądnej współpracy. Niestety Iran do dziś nie wyszedł nam naprzeciw, dlatego w coraz większym stopniu musimy brać pod uwagę konieczność nałożenia sankcji" - powiedziała Merkel na konferencji prasowej po niemiecko-izraelskich konsultacjach rządowych w Berlinie.
Zdaniem niemieckiej kanclerz jeżeli postawa Teheranu nie zmieni się, decyzja o nowych sankcjach powinna zapaść na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. Gdyby podjęcie takiej decyzji nie było możliwe, Niemcy przyłączą się do sankcji, które nałożyć mogą na Iran poszczególne państwa - zapowiedziała Merkel.
Premier Izraela zaapelował z kolei o wprowadzenie ostrych międzynarodowych sankcji przeciwko reżimowi w Teheranie, które będą skuteczne. "Reżim, który tyranizuje własnych obywateli wkrótce będzie tyranizował cały świat. (...) Reżim, który działa z nieograniczoną brutalnością, wspierając terrorystów i przemoc, nie może mieć broni nuklearnej - powiedział.
"Jeśli nie nałożymy sankcji teraz, to kiedy?" - mówił.
Niemiecka kanclerz zaapelowała do Izraela i Palestyńczyków o podjęcie rozmów pokojowych. Dodała, że Niemcy życzyłyby sobie większego zaangażowania Izraela na rzecz wstrzymania osadnictwa żydowskiego na terenach palestyńskich. "Ale Izrael poczynił tu istotne kroki. Ważne jest teraz, by ruszył proces negocjacji" - powiedziała Merkel.
Netanjahu oświadczył, że jest gotów do wznowienia procesu pokojowego "bez żadnych wstępnych warunków".
"Powinniśmy przestać negocjować na temat negocjacji pokojowych, tylko w końcu je rozpocząć - powiedział - Jesteśmy gotowi na pokój. Mam nadzieję, że Palestyńczycy wykażą podobną gotowość".
Niemiecko-izraelskie konsultacje rządowy odbyły się po raz drugi. Szefowie rządów obu państw zapowiedzieli m.in. współpracę na rzecz wspólnych projektów w obszarze ochrony środowiska, w tym gospodarki wodnej i energii odnawialnej, z udziałem także Autonomii Palestyńskiej i krajów trzecich z regionu Bliskiego Wschodu.
Anna Widzyk (PAP)
awi/ ro/
