Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Prezydent: będziemy nadal wstawiać się za Liu Xiaobo

0
Podziel się:

Prezydent Niemiec Christian Wulff pogratulował laureatowi Pokojowej Nagrody
Nobla, chińskiemu dysydentowi Liu Xiaobo. W liście gratulacyjnym Wulff napisał, że Niemcy nadal
będą wstawiać się za laureatem, który przebywa w chińskim więzieniu.

*Prezydent Niemiec Christian Wulff pogratulował laureatowi Pokojowej Nagrody Nobla, chińskiemu dysydentowi Liu Xiaobo. W liście gratulacyjnym Wulff napisał, że Niemcy nadal będą wstawiać się za laureatem, który przebywa w chińskim więzieniu. *

Według niemieckiego prezydenta, Liu w sposób pokojowy brał udział w dyskusji na temat demokratycznej przyszłości swego kraju. "Chiński sąd skazał Pana na jedenaście lat więzienia. W moim kraju oraz wielu innych częściach świata wyrok ten spotkał się z niezrozumieniem i przerażeniem. Niemcy wstawiły się za Panem, wraz ze swymi partnerami w Unii Europejskiej. Nadal będziemy to czynić. Pańska odwaga, by w sposób pokojowy zabiegać o prawa człowieka w Pana kraju, cieszy się moim wielkim szacunkiem" - napisał Wulff w liście, którego treść opublikował w piątek Urząd Prezydencki.

Wulff zauważył, że Chiny poczyniły w minionych latach duże postępy nie tylko w zakresie rozwoju gospodarczego, ale też zmian prawnych mających na celu poszanowanie praw człowieka.

Niemiecki minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle oświadczył w piątek, że cieszy się z uhonorowania Liu Xiaobo za jego odwagę i nieustanne zaangażowanie na rzecz wolności i praw człowieka.

"Komitet Noblowski podjął dziś odważną i słuszną decyzję. Przyznanie nagrody Liu Xiaobo jest zachętą i wezwaniem, by wspierać pracę obrońców praw człowieka na całym świecie i nie rezygnować z naszej walki o wolność słowa. Rząd federalny nadal będzie zabiegał o uwolnienie Liu Xiaobo" - oświadczył Westerwelle.

Niemieckie media wymieniały wśród faworytów do tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla byłego kanclerza Niemiec Helmuta Kohla, architekta niemieckiej jedności. Jak poinformowała agencja dpa, Kohl powiedział w piątek dziennikarzom na targach książki we Frankfurcie nad Menem, że nie jest rozczarowany decyzją Komitetu Noblowskiego. "Nie wiem, co przyniesie przyszłość. Nie byłem po raz pierwszy na liście nominowanych, więc powiedziałbym: poczekajmy spokojnie" - dodał, pytany, czy liczy na wyróżnienie w przyszłym roku.

Anna Widzyk (PAP)

awi/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)