Mimo dotkliwych upałów nie doszło w Niemczech do pobicia rekordu temperatury z lata 2003 roku, gdy w Roth koło Norymbergi zanotowano 40,4 stopnia Celsjusza - poinformowała w niedzielę agencja dpa.
Tegoroczne maksima pozostają wyraźnie niższe: stacja obserwacyjna Niemieckiej Służby Meteorologicznej (DWD) w Bendorfie w Nadrenii-Palatynacie zarejestrowała w sobotę 38,8 stopnia, a w Berlinie-Tempelhof zmierzono w niedzielę po południu 37,5 stopnia.
Według ocen meteorologów, tego lata rekordu ciepła już nie będzie. "Wyścig skończył się w tym roku" - powiedział Christoph Hartmann z DWD. Dni stają się bowiem coraz krótsze i w ten sposób na naszą szerokość geograficzną dociera coraz mniej energii słonecznej. Noc wydłuża się każdego tygodnia o kwadrans. (PAP)
dmi/ ap/
6596958