Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemcy: Steinbrueck zapowiada w przypadku zwycięstwa zwrot w polityce

0
Podziel się:

Kandydat SPD na kanclerza Niemiec Peer Steinbrueck w czwartek zapowiedział w
przypadku zwycięstwa w wyborach radykalny zwrot w polityce wewnętrznej; w telewizyjnym pojedynku z
Angelą Merkel upatruje szansy na odwrócenie niekorzystnego trendu w sondażach.

*Kandydat SPD na kanclerza Niemiec Peer Steinbrueck w czwartek zapowiedział w przypadku zwycięstwa w wyborach radykalny zwrot w polityce wewnętrznej; w telewizyjnym pojedynku z Angelą Merkel upatruje szansy na odwrócenie niekorzystnego trendu w sondażach. *

"Za 24 dni skończy się marazm panujący w Niemczech" - powiedział Steinbrueck w Berlinie podczas prezentacji swoich zamierzeń na pierwsze 100 dni po ewentualnym przejęciu władzy. "Niemcy są silnym krajem, który jest jednak rządzony poniżej swoich możliwości" - zaznaczył 66-letni socjaldemokrata.

Jak podkreślił, rząd kanclerz Angeli Merkel odkłada decyzje dotyczące pilnych problemów na później. "Potrzebny jest rząd, który kształtuje kraj, a nie tylko nim administruje" - powiedział Steinbrueck.

W ciągu stu pierwszych dni urzędowania Steinbrueck chce wprowadzić w Niemczech płacę minimalną w wysokości 8,50 euro za godzinę i podnieść podatek dla najlepiej zarabiających z 42 do 49 proc. Obecnie siedem milionów pracowników otrzymuje niższe stawki godzinowe. Płace minimalne obowiązują tylko w niektórych branżach, między innymi w budownictwie. Wyższy podatek ma obowiązywać osoby zarabiające rocznie co najmniej 100 tys. euro, w przypadku małżeństw 200 tys. euro.

W przypadku swego zwycięstwa w wyborach 22 września polityk SPD chce ponadto zrównać płace kobiet i mężczyzn, podnieść do 850 euro emeryturę minimalną dla osób, które przez co najmniej 30 lat płaciły składki na ubezpieczenie, a także ograniczyć wzrost opłat za czynsz i zwiększyć liczbę miejsc w przedszkolach.

Steinbrueck chce też umożliwić mieszkańcom Niemiec pochodzenia zagranicznego posiadanie podwójnego obywatelstwa - niemieckiego oraz kraju pochodzenia. Niemieckie banki mają w większym niż obecnie stopniu odpowiadać za skutki błędnych decyzji. Polityk SPD zapowiedział ponadto zaostrzenie walki ze zjawiskiem unikania płacenia podatków.

"Nic jeszcze nie jest przesądzone" - powiedział Steinbrueck, ustosunkowując się do niekorzystnych dla niego i jego partii wyników sondaży przedwyborczych. Rządząca koalicja CDU/CSU i FDP utrzymuje od dawna stabilną i wyraźną przewagę około dziesięciu punktów procentowych nad sojuszem partii opozycyjnych SPD i Zieloni.

W opublikowanym w czwartek przez telewizję ZDF sondażu Politbarometer chadecy (CDU/CSU) otrzymali 41 proc., a liberalna FDP 6 proc. SPD może liczyć na 26 proc., Zieloni na 12 proc. 60 proc. ankietowanych chce, by Merkel zachowała fotel kanclerza, 31 proc. opowiedziało się za jej rywalem z SPD.

Jak zaznaczył Steinbrueck, jego partia walczy o głosy wyborców niezdecydowanych, którzy stanowić mogą nawet 40 proc. elektoratu. Kandydaci SPD odwiedzają wyborców i ich domach, zachęcając do głosowania na nich. Socjaldemokraci mają nadzieję, że w ten sposób odzyskają przynajmniej część z 10-milionowej rzeszy wyborców, którzy głosowali na SPD w 1998 roku, przyczyniając się do zwycięstwa tej partii, a potem odwrócili się od niej, powiększając szeregi nieuczestniczących w wyborach.

Zdaniem mediów pojedynek telewizyjny między Steinbrueckiem a Merkel w najbliższą niedzielę będzie ostatnią szansą kandydata SPD na odwrócenie niekorzystnego dla niego trendu w sondażach. Rywal urzędującej kanclerz zapewnił, że nie boi się konfrontacji. "Biorę udział w tym biegu nie od przedwczoraj" - zauważył w jednym z wywiadów. Przyznał, że sytuacja, gdy jego przeciwnikiem w pojedynku jest kobieta, nie jest łatwa. "Jasne, że nie wywołam awantury" - powiedział, zapewniając, że będzie przestrzegał "środkowoeuropejskich norm zachowania". Steinbrueck dał się wcześniej poznać jako polemista o ciętym języku, co spowodowało, że wiele osób zarzuca mu arogancję.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)