Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier ocenił pozytywnie propozycje zmian w traktacie konstytucyjnym UE, mające na celu wzmocnienie zasady subsydiarności, czyli zwiększenia wpływu instytucji narodowych i lokalnych na decyzje podejmowane we wspólnocie.
"Zmiany w obecnym projekcie traktatu konstytucyjnego są nieuniknione, jeżeli chcemy, by wszystkie państwa UE wyraziły zgodę" - powiedział Steinmeier w środę, otwierając w Berlinie konferencję "Europejskie Forum".
W dwudniowym spotkaniu biorą udział m.in. przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso oraz szef Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering.
"Z niektórych stolic słyszymy propozycje, które mają na celu wzmocnienia subsydiarności. Subsydiarność oznacza, że polityczne decyzje zapadają na możliwie najniższym szczeblu. To nie jest zła zasada, wręcz przeciwnie" - powiedział szef niemieckiej dyplomacji. Wyjaśnił, że Unia chce przeciwdziałać rozpowszechnionej opinii, iż w niektórych dziedzinach "robi raczej za dużo, niż za mało". Dlatego dokładnie przyglądamy się takim propozycjom - dodał Steinmeier.
Niemiecki dziennik "Handelsblatt" podał w środowym wydaniu, że Polska, Holandia i Czechy domagają się wzmocnienia w unijnej konstytucji uprawnień narodowych parlamentów.
Jak twierdzi gazeta, propozycja przewiduje, że każda inicjatywa ustawodawcza Komisji Europejskiej przepadałaby automatycznie, jeżeli jedna trzecia narodowych parlamentów sprzeciwi się jej. Celem tej zmiany jest umocnienie zasady, zgodnie z którą wspólnota powinna przejmować tylko takie zadania, jakich nie można uregulować na szczeblu narodowym.
"Handelsblatt" przypomina, że Holendrzy, podobnie jak Francuzi odrzucili traktat konstytucyjny w referendum w 2005 roku. Obecne rządy w Polsce i Czechach uważane są za szczególnie sceptyczne wobec UE - pisze gazeta, dodając, że postulat wybiega daleko poza obecny projekt konstytucji. Nie przewiduje on możliwości zastopowania procesu legislacyjnego przez parlamenty narodowe.
Jak powiedział gazecie niemiecki eurodeputowany Elmar Brok, komisja ds. konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego zaprotestowała "zdecydowanie" podczas wizyty w urzędzie kanclerskim przeciwko tym planom. Delegacja komisji z jej przewodniczącym Jo Leinenem przebywała we wtorek w Berlinie. Kanclerz Angela Merkel poszukuje obecnie rozwiązania w sporze o eurokonstytucję - czytamy w "Handelsblatt".
Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ ro/
