Wielka Brytania utrudnia kanclerz Angeli Merkel starania o doprowadzenie do kompromisu w sprawie nowego traktatu konstytucyjnego UE - pisze w środę niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung", powołując się na źródła w kręgach brytyjskich "szerpów" (narodowych przedstawicieli ds. eurokonstytucji) .
Londyn domaga się nie tylko usunięcia z traktatu "Karty Praw Podstawowych", lecz sprzeciwia się nawet umieszczeniu wiążącego prawnie odniesienia w tekście do tego dokumentu. Brytyjscy negocjatorzy sprzeciwiają się nadaniu UE "osobowości prawnej", co oznacza, że Wspólnota nadal nie mogłaby podpisywać międzynarodowych umów.
Londyn chce też zapobiec rozszerzeniu listy spraw podlegających decyzji większością głosów - czytamy. Dotyczy to przede wszystkim spraw z dziedziny sprawiedliwości i polityki migracyjnej. Aby wyjść Brytyjczykom naprzeciw, rozważana jest możliwość przyznania im "wyjątkowego przywileju" (opt out), czyli prawa do traktowania unijnych decyzji w tych dziedzinach za nieobowiązujące.
"SZ" podkreśla, że Londyn odrzuca propozycję okrojonego traktatu. Jest gotów do zaakceptowania tylko takiego postępowania, w którym nastąpi zmiana poszczególnych punktów dawnych traktatów. W przeciwnym wypadku konieczne będzie referendum, które prawdopodobnie wypadłoby niekorzystnie - czytamy.
Jacek Lepiarz(PAP)
lep/ ro/