Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemiecki ekonomista wątpi w zdolność Cypru do realizacji porozumienia

0
Podziel się:

Niemiecki ekonomista Franz-Lothar Altmann wyraził wątpliwość, czy Cypr będzie
w stanie wprowadzić w życie wszystkie postanowienia porozumienia z UE zawartego w nocy z niedzieli
na poniedziałek. Nie obawia się natomiast pogorszenia stosunków z Rosją.

Niemiecki ekonomista Franz-Lothar Altmann wyraził wątpliwość, czy Cypr będzie w stanie wprowadzić w życie wszystkie postanowienia porozumienia z UE zawartego w nocy z niedzieli na poniedziałek. Nie obawia się natomiast pogorszenia stosunków z Rosją.

"Porozumienie uspokoiło rynki finansowe i chwilowo wzmocniło strefę euro" - ocenił Altmann w poniedziałek w rozmowie z PAP. "W krótkim okresie wzmocniono strefę euro, demonstrując przykładną solidarność wobec kraju, który ze względu na swój potencjał gospodarczy nie ma większego znaczenia dla całej UE" - wyjaśnił znawca problemów Europy Południowo-Wschodniej, współpracujący między innymi z berlińskim think tankiem Fundacja Nauki i Polityki (SWP). "To wyraźny sygnał wobec świata, że jesteśmy solidarni i silni" - zaznaczył ekonomista z Monachium.

Zdaniem Altmanna w dłuższej perspektywie sytuacja nie wygląda tak optymistycznie, gdyż nie ma żadnej gwarancji, że Cypr zdoła zrealizować wszystkie punkty umowy. Ekspert wyraził wątpliwość, czy władzom Cypru uda się wprowadzić w życie w przewidzianym czasie plan prywatyzacji firm przeznaczonych do sprzedaży. Jak podkreślił, europejska pomoc w wysokości 10 mld euro powiększy już obecnie poważne zadłużenie kraju.

Niemiecki postulat włączenia cypryjskich banków do programu ratowania kraju oraz chronienia drobnych ciułaczy przed nadzwyczajnym podatkiem Altmann uznał za słuszny.

Zwrócił uwagę na problem wzrastających nastrojów antyniemieckich w Europie Południowej, a ostatnio na Cyprze: "Trudno pogodzić się z tym, że kraj, który ponosi największe koszty ratowania Cypru, nie tylko nie usłyszał słowa +dziękuję+, lecz w dodatku jest coraz częściej przedmiotem niewybrednej krytyki".

Zdaniem ekonomisty antyniemieckie nastroje utrudniają akceptację pomocy dla zadłużonych krajów w niemieckim społeczeństwie, ale nie doszło do kwestionowania zasadności tej pomocy przez niemieckich wyborców. Niemcy zdają sobie doskonale sprawę z tego, że odgrywają w UE ważną rolę, i akceptują tę rolę, a demonstracje przeciwko Merkel nie zmienią ich stanowiska.

Altmann powiedział PAP, że wzięcie przez przedstawicieli UE pod lupę przede wszystkim Bank of Cyprus na pierwszy rzut oka sprawiało wrażenie chęci "odegrania się" na Rosji. Jak podkreślił, właśnie w tym banku najwięcej depozytów mieli rosyjscy oligarchowie. Ekonomista zwrócił uwagę na ostrą wypowiedź premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który zarzucił UE postępowanie "jak w składzie porcelany".

Właścicielami depozytów w Bank of Cyprus są - zdaniem Altmanna - Rosjanie, których trudno zaliczyć do zwolenników prezydenta Władimira Putina. Dlatego Kreml nie palił się wcześniej do pomocy Cyprowi i dlatego teraz pogodzi się ze stratami finansowymi swoich obywateli, będącymi następstwem programu pomocowego. "Stosunki UE-Rosja nie doznają wskutek cypryjskiego kryzysu trwałego uszczerbku" - ocenia Altmann.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

lep/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)