Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemiecki wiceminister o rehabilitacji dawnej mniejszości polskiej

0
Podziel się:

W Niemczech jest gotowość do tego, by oficjalnie uznać, iż likwidacja dawnej
polskiej mniejszości przez nazistowski reżim w 1939 r. była aktem bezprawia - ocenił w poniedziałek
sekretarz stanu w ministerstwie spraw wewnętrznych Niemiec Christoph Bergner.

*W Niemczech jest gotowość do tego, by oficjalnie uznać, iż likwidacja dawnej polskiej mniejszości przez nazistowski reżim w 1939 r. była aktem bezprawia - ocenił w poniedziałek sekretarz stanu w ministerstwie spraw wewnętrznych Niemiec Christoph Bergner. *

Bergner jest pełnomocnikiem niemieckiego rządu ds. mniejszości narodowych i przesiedleńców. Reprezentuje on władze RFN w pracach polsko-niemieckiego okrągłego stołu, poświęconych podsumowaniu realizacji Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 1991 r. oraz omówieniu sytuacji mniejszości niemieckiej w Polsce i obywateli niemieckich polskiego pochodzenia w Niemczech.

Jak powiedział w poniedziałek polskim dziennikarzom w Berlinie, w RFN "jest polityczna potrzeba, by pokazać, iż likwidacja polskich organizacji przed II wojną światową była ciężkim aktem bezprawia, że publicznie uznaje się to za akt bezprawia oraz że pamięć o ofiarach tego aktu powinna znaleźć odpowiednie miejsce w ramach pielęgnowania pamięci o ofiarach narodowego socjalizmu".

"Myślę, że w Niemczech jest gotowość, by to uczynić" - powiedział Bergner. Jego zdaniem w związku z przypadającą w tym roku 20. rocznicą podpisania polsko-niemieckiego traktatu z 17 czerwca 1991 r. może dojść do ogłoszenia "publicznej deklaracji" w tej sprawie w RFN.

Nie wykluczył, iż taki gest rehabilitacji dawnej polskiej mniejszości mógłby mieć formę deklaracji parlamentarnej, ogłoszonej przed lub po 20. rocznicy podpisania traktatu. Jak dodał, także planowane na 21 czerwca w Warszawie wspólne posiedzenie rządów Polski i Niemiec może być okazją, by "dać wyraz temu, co zostanie uzgodnione w ramach rozmów polsko-niemieckiego okrągłego stołu", poświęconych problemom Polaków w Niemczech i niemieckiej mniejszości w Polsce.

Pytany o postulaty części polskich organizacji w Niemczech w sprawie przywrócenia statusu polskiej mniejszości, Bergner wyjaśnił, że Niemcy zaliczają do mniejszości narodowych te grupy narodowościowe, które długotrwale zamieszkują część terytorium Niemiec. Zauważył, że także polskie prawo uznaje za mniejszość narodową grupy zasiedziałe na danym obszarze od co najmniej 100 lat.

"Dla RFN niezwykle ważne jest kryterium rdzenności. W ostatnich dziesięcioleciach przeżywaliśmy duży napływ obywateli z innych krajów, np. z Turcji. Ponieważ nie możemy i nie chcemy nazywać tych grup mniejszością narodową, musimy stosować kryterium rdzenności, odnoszące się także do Polonii. Apeluję też do polskiej opinii publicznej, by dostrzegła tę szczególną sytuację" - powiedział. Większość mieszkających w RFN Polaków przybyła do tego kraju w minionych dziesięcioleciach.

O przywrócenie statusu polskiej mniejszości w Niemczech apeluje Związek Polaków w Niemczech "Rodło", uważany za kontynuatora Związku Polaków w Niemczech (ZPN), powołanego w 1922 r. i zakazanego hitlerowskim rozporządzeniem z 27 lutego 1940 r. Według historyków, od sierpnia 1939 roku do zakończenia II wojny światowej w 1945 roku gestapo aresztowało od 1200 do ok. 2000 działaczy Związku Polaków w Niemczech. Dlatego "Rodło" apeluje też o rehabilitację przez RFN członków dawnej mniejszości polskiej.

Rehabilitacja jest jednym z tematów prac polsko-niemieckiego okrągłego stołu, poświęconych problemom niemieckiej Polonii oraz mniejszości niemieckiej w Polsce. Prace te toczą się z udziałem przedstawiciel polskiego i niemieckiego rządu, Konwentu Organizacji Polskich w Niemczech, ZPN "Rodło" oraz Związku Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce.

W trakcie rundy rozmów okrągłego stołu, która odbyła się 1 marca w Berlinie, uzgodniono m.in., że w stolicy Niemiec powinno powstać biuro kontaktowe dla Polonii niemieckiej, a w Bochum - centrum dokumentacji i muzeum Polonii. Niemcy mieliby też opracować strategię dotyczącą wsparcia nauczania języka polskiego jako języka ojczystego oraz zaapelować do 16 krajów związkowych o ustanowienie pełnomocników zajmujących się sprawami Polaków w Niemczech.

Z kolei strona polska miałaby m.in. zainicjować proces badań naukowych na temat przymusowej asymilacji mniejszości niemieckiej w dawnej PRL.

Decyzje w tych wszystkich sprawach mają zapaść już na kolejnym, majowym spotkaniu okrągłego stołu w Warszawie.

Z Berlina Anna Widzyk (PAP)

awi/ mc/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)