Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niemieckie stypendia dla najlepszych polskich studentów środowiska

0
Podziel się:

14 najlepszych polskich studentów w dziedzinie środowiska otrzymało
stypendia Niemieckiej Fundacji Federalnej "Środowisko". To 13. edycja konkursu stypendialnego
prowadzonego najpierw przez fundację prof. Macieja Nowickiego - obecnego ministra środowiska i
kontynuowanego przez niemiecką fundację.

14 najlepszych polskich studentów w dziedzinie środowiska otrzymało stypendia Niemieckiej Fundacji Federalnej "Środowisko". To 13. edycja konkursu stypendialnego prowadzonego najpierw przez fundację prof. Macieja Nowickiego - obecnego ministra środowiska i kontynuowanego przez niemiecką fundację.

Stypendia w sobotę w Warszawie wręczyli prof. Nowicki i sekretarz generalny Niemieckiej Federalnej Fundacji "Środowisko" (DBU - Deutsche Bundesstiftung Umwelt) Fritz Brickwedde. W poprzednich 12. edycjach stypendia otrzymało 197 Polaków. Stypendia to fundowane półroczne i roczne staże na niemieckich uniwersytetach, w instytutach badawczych, w firmach, organizacjach pozarządowych i ministerstwach.

Tegoroczne stypendia trafiły przede wszystkim do kobiet - tylko dwóch laureatów to mężczyźni - Rafał Becker i Przemysław Mroczkowski - obaj z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

12 stypendiów otrzymały kobiety. Cztery studiowały w Warszawie - Lidia Lechowska i Anna Wiśniewska z Uniwersytetu Warszawskiego, Elżbieta Kumanowska z Politechniki Warszawskiej i Lucyna Lękawska ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Trzy stypendia otrzymały studentki z Politechniki Wrocławskiej Alicja Nych, Anna Pakuluk i Joanna Stępień.

Dwa stypendia trafią do Poznania; dostały je Joanna Paczkowska z Uniwersytetu Rolniczego i Dorota Prusakiewicz z Uniwersytetu Adama Mickiewicza. Stypendia otrzymały też Kinga Mazur z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, Agnieszka Sendek z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach i Joanna Sieradocha z Politechniki Gdańskiej.

Szef niemieckiej fundacji podkreślał, że polski-niemiecki program współpracy stypendialnej stał się modelem do podobnych działań z innymi krajami naszego regionu. Ze stypendiów BDU skorzystało 339 osób z innych państw - Czech, Słowacji, Węgier, Rumunii, Bułgarii, Serbii i Chorwacji oraz z Okręgu Kaliningradzkiego.

Brickwedde zwrócił uwagę, że warszawskie uczelnie przez ostatnie 12 lat dominowały w programie. "Ze 197 osób 67 było z Warszawy. Gdyby takie proporcje były w Niemczech - 67 osób z Berlina - mielibyśmy rewolucję" - żartował. Zachęcał pozastołeczne uczelnie do większej aktywności w programie.

Prof. Nowicki, zapytany o proporcje kobiet i mężczyzn w tegorocznej edycji, powiedział, że tak to jest w ochronie środowiska, że kobiety dominują. "Jest więcej kobiet i - co mnie martwi - coraz mniej mężczyzn wśród laureatów" - powiedział. "Albo kobiety są lepsze od mężczyzn, albo proporcje na wyższych uczelniach, kształcących specjalistów w ochronie środowiska, są takie, że kobiet jest więcej" - dodał.

Prof. Nowicki jako jedyny dotychczas obcokrajowiec został w 1996 r. laureatem niemieckiej nagrody środowiska "Deutscher Umweltpreis", przyznawanej przez DBU. Profesor przeznaczył nagrodę na stypendia dla najlepszych absolwentów wyższych uczelni w dziedzinie ochrony środowiska. Przyznawała je powołana do tego Fundacja im. Nowickiego.

Od 2007 r. polsko-niemiecki program stypendialny prowadzony przez fundację prof. Nowickiego został włączony do międzynarodowego programu stypendiów dla krajów Europy Środkowej i Wschodniej niemieckiej fundacji. Obecnie DBU współpracuje ze Stowarzyszeniem Środowisko dla Środowiska, która zrzesza laureatów programu stypendialnego Fundacji im. Nowickiego.

Profesor pytany w sobotę przez PAP, jak ocenia swój pomysł sprzed 13 lat, by przeznaczyć środki nagrody na stypendia i jego efekty, powiedział, że jest to dla niego coś nadzwyczajnego. "To jest coś zupełnie nadzwyczajnego. Nie przypuszczałem, że ta akcja tak pięknie się rozwinie" - powiedział. "Nie tylko to jest ważne, że to tak wielka grupa najlepszych w Polsce specjalistów. Młodych, dysponujących najnowsza wiedzą, wiedzą na XXI wiek ze wszystkich dziedzin związanych z tym ogromnym sektorem ochrony środowiska" - powiedział.

"To, co zaskakuje mnie najbardziej, to ich podejście do życia i ich wiedza. To są osobowości. To są ludzie, którzy chcą czegoś od życia" - podkreślał. "Wiek XXI jest wiekiem automatów, robotów i może zepchnąć człowieka na dalszy plan. Zachować człowieczeństwo w człowieku, to jest to, czego potrzebujemy, a ci ludzie - wydaje mi się - będą takimi, którzy czerpią z życia i mają życie bogate i pożyteczne" - powiedział PAP Nowicki.

"Mam nadzieję, że w tej dziedzinie, której poświeciłem całe moje zawodowe życie - 45 lat - ci następcy będą wyznawali te wszystkie ideały, które mi zawsze przyświecały i nadal przyświecają i będą to kontynuowali" - powiedział profesor.

Niemiecka Fundacja Federalna Środowisko (DBU) została założona w roku 1991 decyzją Niemieckiego Parlamentu Federalnego. Wspiera przedsięwzięcia w ochronie środowiska. Jest jedną z największych tego typu fundacji na świecie.(PAP)

ago/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)