Ponad 300 osób zginęło w walkach na północy Nigerii między siłami porządkowymi a radykalnymi islamistami, które trwają tam od niedzieli.
Tylko w środę w stanie Yobe zginęły 43 osoby.
Według agencji Associated Press, około 4 tysięcy ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domostw.
Agencja AFP pisze, że liczba zabitych z pewnością wzrośnie, gdyż walki toczą się w różnych miejscach, zwłaszcza w mieście Maiduguri, stolicy stanu Borno.
Islamscy bojownicy, zabiegający o ustanowienie państwa islamu, dokonali brutalnych ataków w co najmniej pięciu największych miastach muzułmańskiej północnej Nigerii. Celem napaści byli zarówno policjanci i urzędnicy administracji, jak i przypadkowe osoby.
Niepokoje rozpoczęły się w niedzielę, gdy islamska bojówka zaatakowała posterunek policji w mieście Bauchi. W poniedziałek podobne oddziały młodych ludzi dokonały napaści na posterunki w innych miastach w trzech stanach na północy kraju. (PAP)
cyk/ mc/
4491924, 4491356, arch.