Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nosowski: abp Ryłko zna i rozumie specyfikę powołania ludzi świeckich

0
Podziel się:

Arcybiskup Stanisław Ryłko dobrze zna i
rozumie specyfikę powołania ludzi świeckich i cieszy się wielkim
autorytetem u przedstawicieli wielkich ruchów odnowy - tak
redaktor naczelny "Więzi" Zbigniew Nosowski odniósł się do
informacji o mianowaniu kardynałem przewodniczącego Papieskiej
Rady ds. Świeckich.

*Arcybiskup Stanisław Ryłko dobrze zna i rozumie specyfikę powołania ludzi świeckich i cieszy się wielkim autorytetem u przedstawicieli wielkich ruchów odnowy - tak redaktor naczelny "Więzi" Zbigniew Nosowski odniósł się do informacji o mianowaniu kardynałem przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Świeckich. *

Nosowski przypomniał, że abp Ryłko współpracował z kardynałem Karolem Wojtyłą, a później papieżem Janem Pawłem II m.in. przy pisaniu książki "Przekroczyć próg nadziei".

Zdaniem Nosowskiego abp Ryłko jest dobrym organizatorem. "Był jednym z głównych twórców i realizatorów Światowych Dni Młodzieży, których ideeę rzucił Jan Paweł II, a którą aby wcielić w życie trzeba się było ciężko napracować" - powiedział.

Przypomniał, że ks. Ryłko został kierownikiem sekcji młodzieżowej w Papieskiej Radzie ds. Świeckich w roku 1987. "Wtedy zajął się organizowaniem Światowych Dni Młodzieży w Santiago de Compostella w 1988 roku, w Częstochowie w roku 1991 i był u początków tej idei, która później tak wspaniale się rozwinęła" - podkreślił.

Odnosząc się do spekulacji nt. nominacji kardynalskiej dla metropolity warszawskiego abp Kazimierza Nycza, Nosowski powiedział, że "jest zasadą, prawie niełamaną w Kościele, iż nie powinno być w jednym mieście dwóch kardynałów, którzy mają mniej niż 80 lat, czyli mają czynne prawo wyborcze w czasie konklawe".

"Warszawa jest właśnie w takiej sytuacji, że kardynał Józef Glemp nadal w Warszawie urzęduje. Jest w wieku emerytalnym, ale przed 80. rokiem życia" - podkreślił. Dodał, że "jest sprawą oczywistą, że nowy metropolita warszawski będzie kardynałem w przyszłości".

Papież wyznał, że pragnął także ogłosić kardynałem najstarszego polskiego biskupa Ignacego Jeża, zmarłego we wtorek w Rzymie. "To miało być docenienie wyróżnienie, człowieka szczególnego i wyjątkowego, który miał za sobą dramatyczne wydarzenia więzienia w Dachau, a jednocześnie był człowiekiem bardzo ciepłym, przyjaznym światu, dowcipnym" - powiedział Nosowski. (PAP)

dom/ malk/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)