Prawdopodobnie jeszcze w środę premier Donald Tusk poprosi o spotkanie z prezydentem Lechem Kaczyńskim na temat współpracy w kwestii ustaw reformujących finanse państwa - poinformował w środę szef gabinetu politycznego premiera Sławomir Nowak.
"Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj będzie taka inicjatywa ze strony kancelarii premiera i o takie spotkanie pan premier poprosi" - podkreślił Nowak w programie "Kwadrans po ósmej" w TVP1.
"Dzisiaj jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Pan premier ma zamiar przekonywać po pierwsze pana prezydenta, a po drugie usłyszeć jego ocenę, czy będzie wetował nasze projekty ustaw, które ewentualnie miałyby reformować finanse, albo uzdrawiać te finanse" - zaznaczył.
Pytany, do czego Donald Tusk chciałby przekonywać Lecha Kaczyńskiego, Nowak odparł: "aby nie przeszkadzać". "Jeżeli nie możemy liczyć na pomoc przy wyprowadzaniu Polski z kryzysu, to przynajmniej, żeby nam nie przeszkadzać" - mówił.
Nowak zaznaczył, że na końcu procesu legislacyjnego potrzebny jest podpis pana prezydenta. "Bardzo wiele razy testowaliśmy już tę lojalność i tę współpracę i kończyło się fiaskiem. Pan prezydent wetował nasze ustawy, bardzo ważne z punktu widzenia reformowania państwa" - powiedział polityk.
Dopytywany, czy chodzi o podatki zaznaczył tylko, że zmiany we wszystkich podatkach - PIT, CIT, VAT i akcyzie - muszą być regulowane ustawą, a więc na końcu zawsze musi być podpis prezydenta. "A na to nie bardzo można liczyć" - dodał.
W sobotę w Bytowie premier Donald Tusk zapowiedział, że będzie ustalał z prezydentem i opozycją kształt przyszłorocznych podatków.(PAP)
mzk/ par/ mow/