Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nowak: Napieralski krytykując prezydenta był nielojalny wobec Polski

0
Podziel się:

Lider SLD Grzegorz Napieralski występując
wspólnie z szefem hiszpańskiego MSZ z krytyką prezydenta Lecha
Kaczyńskiego za jego stanowisko ws. Traktatu z Lizbony zachował
się nielojalnie wobec Polski i głowy państwa - ocenia szefa
gabinetu premiera Sławomir Nowak.

Lider SLD Grzegorz Napieralski występując wspólnie z szefem hiszpańskiego MSZ z krytyką prezydenta Lecha Kaczyńskiego za jego stanowisko ws. Traktatu z Lizbony zachował się nielojalnie wobec Polski i głowy państwa - ocenia szefa gabinetu premiera Sławomir Nowak.

"Napieralski powinien czuć się jakoś elementarnie lojalny wobec polskiego prezydenta. Można się nie zgadzać, ja osobiście się nie zgadzam w prezydentem, ale poza granicami kraju nigdy bym sobie na tego rodzaju - zwłaszcza w asyście obcego ministra spraw zagranicznych - komentarz nie pozwolił" - powiedział w poniedziałek w programie "Kropka nad i" w TVN24 Nowak, pytany o wspólne oświadczenie Napieralskiego i Miguela Angela Moratinosa.

Szef SLD i minister spraw zagranicznych Hiszpanii wydali ten komunikat przy okazji wizyty Napieralskiego w Hiszpanii, gdzie gościł on na kongresie Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE). W oświadczeniu ocenili, że "niedopuszczalne" jest "hamowanie przez głowę polskiego państwa procesu ratyfikacji Traktatu z Lizbony".

"Ja bym bardzo chciał, żeby pan prezydent ratyfikował Traktat Lizboński, bo on jest rzeczywiście w polskim interesie, ale taką wypowiedź szefa SLD uznaję za nielojalną wobec państwa" - podkreślił Nowak. Zaznaczył, że każdy Polak, a zwłaszcza polityk, za granicą reprezentuje Polskę i powinien być lojalny wobec Polski.

Dodał, że szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Krzysztof Lisek (PO) podczas wizyt zagranicznych "lojalnie broni" prezydenta, tłumacząc, że dyskusja wokół Traktatu Lizbońskiego to nasze "przejściowe, wewnętrzne problemy i nasz proces ratyfikacji (Traktatu) jest na tym samym etapie jak niemiecki".

Zdaniem Nowaka kontrowersyjną wypowiedzią Napieralski "uzyskał przynajmniej to, że ktoś w mediach odnotował jego obecność na kongresie socjalistów hiszpańskich".

Krytyczne oceny wystąpienia Napieralskiego pojawiły się też w poniedziałkowej prasie, zarówno ze strony polityków PiS, jak i PO. Grzegorz Dolniak (PO) powiedział w "Rzeczpospolitej", że takie wypowiedzi, szczególnie formułowane za granicą, szkodą Polsce. "W sprawie traktatu powinniśmy mówić jednym głosem, a swoje wątpliwości zachować na użytek wewnętrzny" - komentował.

Napieralski odpierał tę krytykę podczas konferencji prasowej w Szczecinie. "Dziwią mnie bardzo mocne słowa krytyki ze strony szczególnie polityków PO. Rozumiem, że politycy PiS bronią swojego prezydenta, bronią środowiska Radia Maryja, bronią eurosceptyków, ale w politykę uwsteczniania, złego działania na rzecz Polski wpisuje się również Platforma Obywatelska" - mówił. Jak dodał, wnioskuje z tego, że PO "staje się formacją mało postępową i nie chce silnej Polski w silnej Europie".

"Stąd myślę, że trzeba powiedzieć i ogłosić jedną bardzo ważną wiadomość: powróciła koalicja PO-PiS. Również w sprawie tarczy koalicja PO-PiS odżywa i funkcjonuje w parlamencie" - uważa Napieralski.(PAP)

ura/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)