Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nowak: wpłynęło 1,5 tys. pytań, w debacie kandydaci usłyszą siedem

0
Podziel się:

Wiceszef klubu PO Sławomir Nowak powiedział w niedzielę na kilka godzin
przed debatą prawyborczą między Bronisławem Komorowskim a Radosławem Sikorskim, że internauci
przysłali ok. 1,5 tys. pytań do kandydatów. Jednak odpowiedzą oni tylko na siedem pytań wybranych
przez Nowaka.

Wiceszef klubu PO Sławomir Nowak powiedział w niedzielę na kilka godzin przed debatą prawyborczą między Bronisławem Komorowskim a Radosławem Sikorskim, że internauci przysłali ok. 1,5 tys. pytań do kandydatów. Jednak odpowiedzą oni tylko na siedem pytań wybranych przez Nowaka.

W niedzielę o godz. 13 rozpocznie się debata Komorowskiego i Sikorskiego, którzy konkurują ze sobą w partyjnych prawyborach w Platformie Obywatelskiej. Prawybory mają wyłonić kandydata PO na prezydenta w tegorocznych wyborach.

Pytania do kandydatów można było zgłaszać do soboty przez stronę internetową PO. "Dostaliśmy prawie 1,5 tys. pytań przez internet, całe mnóstwo różnych pytań. Od spraw związanych z obronnością, polityką zagraniczną, o legalizację miękkich narkotyków, poprzez aborcję, in vitro, wetowanie" - mówił w niedzielę rano w TVN24 Nowak.

Jak podkreślił, z zaproponowanych pytań wybrał siedem, które zostaną zadane kandydatom. I są trzy rezerwowe, gdyby starczyło czasu - dodał polityk PO.

Na początku dyskusji każdy z kandydatów wygłosi słowo wstępne (rozpoczyna Sikorski). Następnie będą trzy rundy pytań. W pierwszym bloku dotyczącym polityki zagranicznej i obronności padną trzy pytania; w drugim - nt. spraw bieżących i współpracy z rządem - kandydaci odpowiedzą na dwa pytania; w trzecim - dot. modelu prezydentury - również padną dwa pytania.

Wiceprzewodniczący klubu Platformy pytany był również o doniesienia portalu Wprost24, według którego bez względu na to, kto wygra prawybory w PO, szefem sztabu wyborczego zostanie właśnie Nowak. "Nie uciekam od roboty. Jestem gotów i na pewno będę się jakoś angażował w kampanię. Zobaczymy jak" - odpowiedział Nowak. Jak zauważył, kampania wyborcza to "potwornie ciężka praca". "Musimy wspólnie z kandydatem zastanowić się, jakie rozwiązanie będzie najlepsze. Nie mówię nie, bo od pracy nigdy nie uciekam" - mówił.

Zastrzegł jednak, że z wyborem szefa sztabu wyborczego trzeba poczekać do 27 marca, kiedy ogłoszone zostaną wyniki prawyborów w PO.(PAP)

ajg/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)