Osoba umiarkowanie niepełnosprawna, która ma dostęp do wyposażonej kuchni i sama może sobie gotować, nie dostanie gorących posiłków z pomocy społecznej - wynika z wtorkowego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Sąd orzekł tak w sprawie mężczyzny, który w związku ze swoją niepełnosprawnością wystąpił do miejskiego ośrodka pomocy rodzinie o przyznanie mu gorących posiłków. Pracownicy ośrodka odmówili, twierdząc, że na taką pomoc mogą liczyć jedynie osoby, które same nie mogą zapewnić sobie takiego posiłku. Tymczasem - jak zauważyli - mężczyzna mieszka z matką w trzypokojowym mieszkaniu, ma swobodny dostęp do kuchni wyposażonej w gaz, wodę, energię elektryczną i dzięki temu może samodzielnie przygotowywać sobie gorące jedzenie.
Urzędnicy dodali, że mężczyznę stać na gotowanie, bo dostaje zasiłek stały, zasiłek pielęgnacyjny i dodatek mieszkaniowy, a także korzysta z pomocy Banku Żywności.
Niepełnosprawny odwołał się do samorządowego kolegium odwoławczego. Tłumaczył, że cierpi na przewlekłe schorzenia i dlatego musi stosować specjalną dietę wątrobową. Dodał, że porusza się o kuli, a stan zdrowia nie pozwala mu samodzielnie korzystać z prądu, wody, gazu. Ponadto - podkreślił - otrzymywane zapomogi ledwie wystarczają mu na stałe opłaty i lekarstwa.
Gdy kolegium nie uwzględniło jego odwołania, mężczyzna skierował sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Sąd oddalił jednak jego skargę. Przypomniał, że w myśl ustawy o pomocy społecznej gorący posiłek przysługuje osobie, która własnym staraniem nie może go sobie zapewnić. Tymczasem osoba umiarkowanie niepełnosprawna, mieszkająca w lokalu z kuchnią wyposażoną w odpowiednie sprzęty i media, która dostaje pomoc rzeczową z Banku Żywności, może sobie sama zapewnić gorący posiłek - uznał WSA.
Według sądu mężczyzna w żaden sposób nie wykazał, że ze względu na schorzenia ma całkowite przeciwwskazania do korzystania z prądu, wody, gazu. Gdyby było to prawdą, to - jak zauważył sąd - mężczyzna nie mógłby samodzielnie przygotować sobie nawet herbaty. Umiarkowany stopień niepełnosprawności nie uniemożliwia przygotowywania gorących posiłków - orzekł WSA.
Mężczyzna zaskarżył wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale we wtorek NSA oddalił jego skargę kasacyjną. Przyznał rację sądowi I instancji, że osoba o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności może sobie sama przygotować w ciągu dnia gorący posiłek, zwłaszcza jeśli ma dostęp do kuchni wyposażonej w wodę, prąd, gaz.
Jeśli stan zdrowia mężczyzny znacznie się pogorszył, to powinien był to udowodnić, przedstawiając właściwe dokumenty - zaznaczył sąd. (PAP)
akow/ kjed/ abr/ jra/