Sąd będzie odrzucał skargi kasacyjne niezawierające odpisów skargi - wynika ze środowej uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sąd nie przyjmie skargi, nawet, jeśli skarżący dostarczy odpisy przed formalnym odrzuceniem skargi.
Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi wymaga od każdego skarżącego, by do skargi kasacyjnej dołączył jej odpisy, które następnie sąd będzie mógł przesłać pozostałym uczestnikom postępowania. Jeżeli takich odpisów nie ma, to przyjmuje się, że skarga ma braki formalne i przewodniczący sądu pierwszej instancji wzywa do ich uzupełnienia lub poprawienia w ciągu siedmiu dni.
Z wnioskiem o podjęcie uchwały w tej sprawie wystąpił prezes NSA sędzia Roman Hauser. Spytał, czy sąd musi odrzucić skargę kasacyjną, do które skarżący nie dołączył wymaganej liczby odpisów, nawet jeśli zostaną one potem dostarczone, lecz po terminie wyznaczonym przez sąd.
Do tej pory NSA różnie postępował w takich sytuacjach. Czasem odrzucał niepełne skargi, a czasem uznawał, że niedołączenie odpisów skargi nie jest powodem jej odrzucenia, bo sąd sam może zrobić jej kopie i kosztami obciążyć skarżącego.
W środę Naczelny Sąd Administracyjny w składzie siedmiu sędziów podjął uchwałę, w której stwierdził, że skarga kasacyjna, która nie zawiera wymaganej liczby odpisów, musi być odrzucona. Taka skarga nie może zostać przyjęta nawet, jeśli odpisy zostaną doręczone po terminie, ale jeszcze przed postanowieniem o odrzuceniu skargi - dodał NSA (sygn. I OPS 13/13).
Uzasadniając uchwałę, sędzia Roman Hauser powiedział, że wymóg dostarczenia odpisów skargi kasacyjnej wynika z prawa pozostałych uczestników postępowania sądowego do zapoznania się ze skargą i gwarantuje równość stron postępowania.
Tłumaczył też, że sąd nie może sam sporządzać odpisów, ani ich kopii, bo to podważałoby zasadę bezstronności sądu i mogłoby być uznane, jako działanie na korzyść jednej ze stron postępowania.(PAP)
kju/ kjed/ mki/
