W poniedziałek o godz. 14.00 Sąd Okręgowy w Gdańsku ogłosi decyzję w sprawie zażalenia biura Prokuratury Krajowej na decyzję sądu niższej instancji o niestosowaniu aresztu wobec prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego.
Sam prezydent w poniedziałek stawił się na niejawnym posiedzeniu sądu.
W ubiegły czwartek Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe nie zgodził się na aresztowanie Karnowskiego. Gdańskie biuro Prokuratury Krajowej postawiło mu tydzień temu osiem zarzutów, w tym siedem korupcyjnych. Ósmy zarzut dotyczy złożenia fałszywego oświadczenia przed przetargiem na samochody dla sopockiego magistratu.
Odrzucając wniosek prokuratury o areszt dla Karnowskiego sąd uznał, że materiał dowodowy w sprawie jest na tyle bogaty, że z jednej strony uprawdopodabnia popełnienie czynów, które są zarzucane prezydentowi Sopotu, z drugiej strony zaś powoduje, że obawa o matactwo z jego strony nie istnieje.
Już wówczas naczelnik gdańskiego biura Prokuratury Krajowej Zbigniew Niemczyk poinformował dziennikarzy, że zaskarży decyzję sądu.
Za wszystkie zarzucane przez prokuraturę czyny Karnowskiemu grozi do 10 lat więzienia. Prezydent Sopotu nie przyznaje się do winy. (PAP)
rop/ wkr/ gma/