Prezydent USA Barack Obama ogłosił w czwartek, w drugim dniu szczytu G8 oraz sześciu wybijających się gospodarczo państw, że podczas obrad dokonano "ważnych kroków naprzód" w walce ze zmianami klimatycznymi i globalnym ociepleniem.
Uznano potrzebę obniżenia o dwa stopnie Celsjusza średniej temperatury planety.
Podsumowując poświęcone klimatowi obrady G14, amerykański prezydent ogłosił na konferencji prasowej: "Dobrze ruszyliśmy z miejsca, chociaż postęp w przyszłości nie będzie łatwy".
Obama poinformował też o zawarciu porozumienia w sprawie podwojenia do 2015 roku inwestycji w czystą technologię i badania nad nią.
"Musimy ukształtować naszą przyszłość i nie pozwolić, by wydarzenia zrobiły to za nas" - dodał.
Premier Włoch Silvio Berlusconi ujawnił, że prezydent Stanów Zjednoczonych zaproponował podczas obrad zwołanie w marcu przyszłego roku szczytu krajów posiadających broń nuklearną, by - jak wyjaśnił - "zmierzać w stronę bardziej bezpiecznego świata".
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/