Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Obchody 30-lecia Ruchu Młodej Polski w Gdańsku

0
Podziel się:

Obchody 30. rocznicy powstania Ruchu Młodej Polski rozpoczęły się w sobotę w
Gdańsku. Ruch jako niezależna od władz PRL konserwatywna organizacja młodzieżowa znany był m.in. z
organizowania demonstracji i z druku publikacji niepodległościowych. Uroczystości zakończą się w
niedzielę, kiedy to przewidziano m.in. wręczenie "Młodopolakom" odznaczeń państwowych.

Obchody 30. rocznicy powstania Ruchu Młodej Polski rozpoczęły się w sobotę w Gdańsku. Ruch jako niezależna od władz PRL konserwatywna organizacja młodzieżowa znany był m.in. z organizowania demonstracji i z druku publikacji niepodległościowych. Uroczystości zakończą się w niedzielę, kiedy to przewidziano m.in. wręczenie "Młodopolakom" odznaczeń państwowych.

Głównym punktem dwudniowych uroczystości była konferencja, która odbyła się w sobotę na Uniwersytecie Gdańskim, podczas której przypomniano historię RMP i podsumowano jego dorobek. Oprócz kilkuset byłych działaczy RMP w spotkaniu tym wzięli udział m.in.: marszałkowie Sejmu i Senatu Bronisław Komorowski i Bogdan Borusewicz, b. marszałek Sejmu Wiesław Chrzanowski oraz minister edukacji Katarzyna Hall.

Witając uczestników spotkania marszałek Komorowski podkreślił, że Ruch Młodej Polski pokazał, jak można pokonywać bariery między pokoleniami. "To była nauka przekraczania podziałów odziedziczonych po rodzicach czy dziadkach" - mówił Komorowski dodając, że uczestnicy ruchu pokazali, że "warto szukać, spotykać się z ludźmi, na nowo określać wspólnotę".

Z kolei marszałek Borusewicz podkreślił w swoim wystąpieniu, że RMP tworzyło środowisko, które potrafiło "i walczyć, i budować". "Charakterystyką gdańskiego środowiska opozycji była też współpraca i przyjaźń, która górowała nad kontrowersjami" - mówił Borusewicz.

W czasie otwarcia konferencji odczytano także specjalne listy wystosowane z tej okazji przez premiera Donalda Tuska, ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego oraz b. prezydenta Lecha Wałęsę.

Tusk w swoim liście przypomniał, że przed 30 laty trzeba było mieć odwagę, by "działać przeciwko złu, jakie niesie komunizm". Premier wspomniał manifestacje, które w rocznice niepodległościowe, w tym 3 maja i 11 listopada, organizowali członkowie RMP, a które to demonstracje "przywracały pamięć o bohaterach". "Uczyniliście wiele, by Polska była dziś niepodległa i demokratyczna" - zakończył swój list Tusk.

Z kolei minister Zdrojewski w liście skierowanym do członków RMP napisał m.in.: "Zanim wybuchła +Solidarność+, byliście wy".

Niemal wszyscy prelegenci przypominający na konferencji historię RMP (Aleksander Hall, Arkadiusz i Mirosław Rybiccy, Wiesław Walendziak oraz historyk prof. Andrzej Friszke) wspominali przy tej okazji o dwóch obecnych zresztą na spotkaniu osobach: dominikaninie ojcu Ludwiku Wiśniewskim oraz prof.Wiesławie Chrzanowskim.

"Jego roli w kształtowaniu naszego środowiska nigdy nie zapomnimy" - mówił w swoim referacie o Chrzanowskim Aleksander Hall, wywołując tym stwierdzeniem gromkie oklaski na cześć profesora. Także ojciec Ludwik Wiśniewski - dominikanin, duszpasterz akademicki, otrzymał od zebranych rzęsiste brawa.

Jak zgodnie twierdzili prelegenci konferencji przypominający historię RMP, jednym z najważniejszych filarów i symbolem RMP było wydawane przez jego członków opozycyjne pismo "Bratniak". Pismo to ukazywało się w latach 1977-81. Publikowano w nim m.in. teksty autorstwa Stefana Kisielewskiego, Wiesława Chrzanowskiego, Lecha Bądkowskiego czy Aleksandra Halla.

Jak wspominał Arkadiusz Rybicki, teksty Kisielewskiego trafiające do "Bratniaka" były najczęściej tekstami przeznaczonymi pierwotnie do publikacji w "Tygodniku Powszechnym", a odrzuconymi przez cenzurę. "Modliliśmy się, by tych tekstów było jak najwięcej" - żartował Rybicki.

Jak wspominał, materiały, które miały być wydrukowane w "Bratniaku", bardzo często były dostarczane w formie rękopisów. "Aleksander Hall miał pismo podobne do egipskich hieroglifów" - zdradził Rybicki dodając, że osoby przepisujące teksty, aby ominąć podsłuchy telefoniczne, musiały czasem jeździć "przez pół miasta" tramwajem, by upewnić się, czy właściwie odczytały słowa Halla.

Z kolei Mirosław Rybicki (brat Arkadiusza, jeden z założycieli RMP) przypominając historię "Bratniaka", wspominał o kłopotach, jakie wiązały się z drukiem pisma. Jak wyjaśnił, pierwsze numery, wydawane w nakładzie 200-500 egzemplarzy, produkowane były na powielaczu spirytusowym lub przy użyciu prymitywnych wałków drukarskich. Kolejne numery "Bratniaka" wydawano już w nakładzie 2-3, a nawet 6 tys. egzemplarzy. Rybicki zdradził, że dzięki przychylności drukarzy część numerów wyprodukowano w Zakładach Małej Poligrafii gdańskiego Urzędu Wojewódzkiego.

"Ostatni, 30. numer +Bratniaka+ nie trafił do kolportażu. Jego druk mieliśmy zakończyć 16 grudnia 1981 roku, nie udało się (13 grudnia wprowadzono stan wojenny i wielu działaczy RMP zostało aresztowanych lub musiało się ukrywać - PAP)" - wspominał Mirosław Rybicki.

Ten ostatni - trzydziesty numer, został jednak w końcu wydany. Z okazji 30-lecia RMP, na wydrukowanie go zdecydowało się Europejskie Centrum Solidarności, które pomagało też w organizacji obchodów 30-lecia Ruchu. Oprócz 30. numeru, ECS wydało też specjalny 31. numer "Bratniaka" zawierający współcześnie napisane publicystyczne teksty b. członków i sympatyków RMP. Oba specjalne numery pisma otrzymali na pamiątkę wszyscy uczestnicy sobotniej konferencji.

Podczas sobotniego spotkania wspomniano też o innej, obok działalności opozycyjnej, pasji, która łączyła członków RMP: piłce nożnej. Po zakończeniu spotkania, na boisku Lechii Gdańsk, zaplanowano zresztą mecz piłkarski działaczy Ruchu Młodej Polski przeciwko drużynie "Reszty Świata".

Z kolei w niedzielę w gdańskim Dworze Artusa odbędzie się spotkanie, podczas którego odznaczenia państwowe ok. 60 działaczom RMP ma wręczyć w imieniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego minister z jego kancelarii Maciej Łopiński. W czasie niedzielnej uroczystości ok. 300 osób wspierających działaczy RMP przed Sierpniem '80 oraz w czasie stanu wojennego otrzyma też dyplomy i pamiątkowe medale.

Na zakończenie rocznicowych uroczystości 30-lecia RMP ich uczestnicy złożą kwiaty pod pomnikiem króla Jana III Sobieskiego oraz przed kamieniem z tablicą upamiętniającym zmarłego w 1995 r. b. członka RMP, Dariusza Kobzdeja.

W programie obchodów 30-lecia powstania RMP znalazły się też dwie msze św. - dziękczynna oraz w intencji "Młodopolaków" i ich przyjaciół. Pierwsza z nich odbyła się w sobotę rano w kościele św. Mikołaja, druga zostanie odprawiona w niedzielę w Bazylice Mariackiej.

Deklarację ideową Ruchu Młodej Polski, nawiązującą do tradycji narodowej, podpisali w lipcu 1979 r. m.in. Aleksander Hall, Marek Jurek, Jacek Bartyzel, Maciej Grzywaczewski, Krzysztof Nowak i Arkadiusz Rybicki. Dwa lata wcześniej osoby tworzące RMP założyły pismo "Bratniak".

RMP organizował m.in. demonstracje niepodległościowe w dniu 3 Maja. W czasie strajku sierpniowego 1980 r. dwie działaczki RMP, Bożena Rybicka i Magdalena Modzelewska, wspólnie z Lechem Wałęsą prowadziły modlitwy w Stoczni Gdańskiej. W czwartym dniu strajku Maciej Grzywaczewski i Arkadiusz Rybicki namalowali na drewnianych tablicach 21 postulatów, które w 2003 r. trafiły na listę najważniejszych dokumentów ludzkości "Pamięć świata" UNESCO.

Środowisko RMP tworzyło powołane w kwietniu 1981 r. w Gdańsku Biuro Informacji Prasowej NSZZ "Solidarność" (BIPS). Pracowali w nim m.in. Andrzej Zarębski, Paweł Huelle, Tomasz Wołek, Jacek Żakowski, Jan Dworak i Marian Terlecki. Z RMP związali się w tym czasie m.in. Marian Piłka, Wiesław Walendziak, Jarosław Sellin, Kazimierz Michał Ujazdowski, Jacek Karnowski i Paweł Adamowicz.

Ze środowiskiem "Młodopolaków" kontaktował się regularnie kapitan Służby Bezpieczeństwa w Gdańsku Adam Hodysz, który ostrzegł m.in. o zamiarze wprowadzenia stanu wojennego przez władze PRL. Za współpracę z opozycją zapłacił sześcioletnią karą więzienia.

W czasie stanu wojennego część działaczy RMP była internowana. Ruch Młodej Polski rozwiązał się w 1982 r., uznając, że najważniejszą siłą polityczną zdolną do odzyskania przez Polskę wolności jest Solidarność. Wielu członków RMP zaangażowało się wówczas w tworzenie podziemnego sekretariatu Lecha Wałęsy oraz współpracę z Bogdanem Borusewiczem. W latach 80. "Młodopolacy" wydawali także kwartalnik "Polityka Polska" oraz założyli polityczny klub "Dziekania". (PAP)

aks/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)